Szarlotka na kruchym orkiszowym spodzie, z kruszonką. Czyli wszystko to, co lubimy najbardziej. To tak naprawdę kruszonka z mnóstwem pysznych cynamonowych jabłek... mniam... ;-)
Ja użyłam jabłek odmiany Boskop- twarde, kwaskowe, idealne do szarlotek.
Jako, że są z typu bardziej twardych owoców, kilka minut smażyłam je ze skarmelizowanym cukrem z ksylitolem, raz by trochę zmiękły, dwa by odparowała z nich wilgoć.
Jak dla mnie ta szarlotka wyszła genialna. I co istotne smakowała nam z każdym kolejnym dniem coraz bardziej. Nie stała się wcale miękka, cały czas ciasto na niej było kruche. Pychota :-)
Piekłam w ciemnej tortownicy, o śr.26cm
Składniki:
- 400g mąki orkiszowej tortowej typ450
- 60g mąki orkiszowej dunst (lub np. skrobi ziemniaczanej)
- 190g zimnego masła pokrojonego na mniejsze kawałki
- 160g ksylitolu
- 1 łyżka ksylitolu z wanilią (lub cukier waniliowy)
- 4 żółtka
- 2 łyżki zimnej wody
Wszystkie składniki (z wyjątkiem wody) umieścić w misie miksera i przy pomocy haka zagnieść kruche ciasto. Ja pod koniec dodaję 2 łyżki zimnej wody. Można również zagnieść ciasto ręcznie. Ciasto powinno się ładnie rozkruszyć.
Część ciasta przekładamy do mniejszej miski i odstawiamy do lodówki (u mnie 300g), na kruszonkę.
Większą częścią ciasta wyklejamy dokładnie spód (wyłożony papierem do pieczenia) i częściowo boki tortownicy. Spód ciasta nakłuwamy widelcem. Tortownicę z ciastem schładzamy w lodówce.
Karmelizowane jabłka:
- 2kg winnych jabłek (u mnie Boskop)
- 8 łyżek cukru (dałam po 4 łyżki cukru trzcinowego i 4 ksylitolu)
- 2-3 łyżeczki cynamonu
Jabłka umyć, obrać ze skóry, przeciąć na ćwiartki i wydrążyć gniazda nasienne. Każdą ćwiartkę pokroić na mniejsze kawałki.
Na patelnię wrzucić ksylitol z cukrem trzcinowym. Można dać sam ksylitol, ja dałam pół na pół z cukrem trzcinowym, lubię bowiem posmak cukru trzcinowego w ciastach... Podgrzewać na małym palniku, nie mieszając tak długo aż cukier z ksylitolem się stopią. Można tylko lekko poruszać patelnią.
Na skarmelizowany cukier wrzucamy pokrojone jabłka i dopiero wówczas całość mieszamy. Smażymy tak kilka minut aż jabłka lekko zmiękną i odparują. Na końcu dodajemy cynamon. Ja dałam 3 łyżeczki, ale ilość jest dowolna, można również cynamon pominąć, gdy nie lubimy.
Odstawiamy do przestudzenia.
Na schłodzone ciasto wykładamy zimny farsz z jabłek, wyrównujemy. Na wierzchu rozkruszamy kruszonkę.
Tortownicę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180*C i pieczemy ok.50 minut na termoobiegu.
Następnie tortownicę wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do wystudzenia.
Ja swoje ciasto polukrowałam jeszcze delikatnie lukrem migdałowym (naszym ulubionym)
Lukier migdałowy:
- kilka łyżeczek pudru trzcinowego
- kilka kropli dobrego olejku migdałowego
- kremówka
Do pudru z kilkoma kroplami aromatu migdałowego dolewamy stopniowo kremówkę i mieszamy do uzyskania pożądanej konsystencji lukru (u mnie dość gęsty). Gotowym lukrem polewamy delikatnie (łyżeczką), tworząc esy-floresy...
Smacznego :-)
wygląda fantastycznie i tak też pewnie smakuje :)
OdpowiedzUsuńOj tak. Wyszła fantastyczna 😊
UsuńYummy! Muszę tego spróbować ;D
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Jest pyszna 👌
UsuńWygląda przepysznie! Mam nadzieję, że było smacznie :)
OdpowiedzUsuńSmakuje genialnie. Polecam i pozdrawiam 😊
UsuńBardzo dobra szarlotka polecam serdecznie 👏👏
OdpowiedzUsuńNasza ulubiona 😊 Pozdrawiam 😉
UsuńDałam owoce z kompotu, zbieram same komplementy :) Dziękuję za przepis!!!
OdpowiedzUsuńSuper! Ogromnie się cieszę, że smakowała 😊
Usuńpyszny blog
OdpowiedzUsuń