Jakiś czas temu zrobiłam ciasteczka rogaliki serowe z konfiturą( oraz nutellą). Nie wiem dlaczego jeszcze przepis się tutaj nie pojawił, ale przepraszam i szybko nadrabiam, bo rogaliki są cudne! Ledwo wyjęłam z pieca, a już połowy nie było...Najszybciej chyba zniknęły właśnie te z...nutellą!:D
Szczerze to nie spodziewałam się, że tak szybko znikną. Zrobiłam je dla gości, niestety niewiele zostało i gdyby nie to, że musiałam je chować przed dziećmi, to ciasteczka mogłyby się gości nie doczekać!:).
Przepis znalazłam tutaj. Wychodzi z niego ok. 20-25 sztuk ciasteczek.
Ja robiłam z 1,5 porcji i jak na moją rodzinę (troje dzieci) było zdecydowanie za mało:)
Składniki:
- 250g twarogu mielonego(w kostce)
- 200g masła
- 1 żółtko
- 250g mąki orkiszowej białej
- 2 łyżki ksylitolu
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Dodatkowo:
- zmielony ksylitol lub zwykły puder(do posypania)
- dowolna marmolada lub gęsta konfitura
Do miski wsypać mąkę, proszek do pieczenia, ksylitol, ser, pokrojone w mniejsze kawałki masło, żółtko i dokładnie zmiksować hakiem lub ręcznie. Ciasto podzielić na 2 części, zawinąć w folię i odłożyć do lodówki do schłodzenia na ok. 30 minut.
Następnie rozwałkować i wycinać kwadraty o boku ok. 7cm. Na środek wyłożyć łyżeczkę marmolady lub gęstej konfitury i dokładnie skleić dwa przeciwległe narożniki. Powstaną nam rogaliki. Łącznie mocniej przydusić żeby się skleiły (mnie się niestety kilka rozkleiło, jednak smak został ten smak..:)). Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem i piec w temp. 180 stopni C przez ok. 15-20 minut, do lekkiego zarumienia. U mnie było to 15 minut na termoobiegu.
Jeszcze letnie posypać zmielonym ksylitolem lub pudrem.
Smacznego!:)
