Przepis na babkę, jak i formę do niej dostałam od mojej Teściowej. Babka gotowana zawsze bywała u nich na świątecznym stole. U nas nie zawsze, ale niekiedy bywa. Kiedyś przygotowywałam ją na mące pszennej, pomimo iż w oryginalnym przepisie była pszenna i ziemniaczana, (ja nie daję mąki ziemniaczanej, gdyż uważam, że babka z jej udziałem jest bardziej sucha). Teraz dostosowałam ją do mąki orkiszowej, której trzeba dać trochę więcej. Polecam tę babkę zarówno w wersji pszennej jak i orkiszowej, jest pyszna, bardzo wilgotna i długo pozostaje świeża. Dodatkowo cukier zastępuje u nas zdrowszy ksylitol
(no i zmniejszyłam trochę jego ilość).
Jest tylko jeden mały minus tej babki- musimy posiadać specjalną formę do gotowania, ale teraz można już je dostać bez problemu, choćby w internecie.
Składniki oryginału:
- 6 jaj
- 1 szklanka cukru
- 250g margaryny lub masła
- 1 szklanka mąki tortowej
- 1 szklanka mąki ziemniaczanej (można zastąpić tortową)
- 1 mały proszek do pieczenia
- dowolny, ulubiony aromat
Składniki mojej wersji:
- 6 dużych jaj
- 3/4 szklanki ksylitolu
- 250g masła
- 370g mąki orkiszowej typ750 (700 dałabym 340g)
- 3 płaskie łyżeczki
naturalnego proszku do pieczenia
- 1 łyżka
ekstraktu waniliowego lub
ksylitolu z wanilią
W misie miksera ubić (utrzeć) całe jajka z ksylitolem (lub cukrem) i ekstraktem waniliowym lub ksylitolem z wanilią, na puszystą masę. Dodać stopione i schłodzone masło. Następnie cały czas ucierając (ubijając) dodajemy stopniowo mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Po dokładnym wymieszaniu ciasto przekładamy do formy wysmarowanej dokładnie masłem, wyrównujemy i formę zamykamy. Zamkniętą formę wstawiamy do garnka z wrzącą wodą, woda musi sięgać do 1/2 wysokości formy babkowej, garnek przykrywamy i doprowadzamy całość do wrzenia. Od zagotowania gotujemy naszą babkę 75 minut, na małym palniku. Gdyby forma się przesuwała należy ją obciążyć. Ja obciążyłam przykrywkę garnka, bo gotująca się babka lekko mi się przesuwała i odkrywała pokrywkę.
Po tym czasie palnik wyłączamy, wyjmujemy formę, otwieramy ją i wykładamy naszą babkę na talerz. Jeszcze letnią babkę oblać jedną z podanych poniżej polew, lub dowolną inną. Ja posypałam także pokruszonymi migdałami.
Polewa czekoladowa:
- 90g masła
- ok.1/3 szklanki mielonego ksylitolu (lub pudru)
- 2-3 łyżki kakao
- 1 łyżeczka mleka
W rondelku roztopić masło z ksylitolem, dodać kakao i dokładnie rozmieszać. Na końcu dodajemy łyżeczkę mleka i mieszając gotujemy jeszcze przez chwilę. Gdyby masa się zważyła, należy dolać troszkę chłodnej wody i energicznie zamieszać. Odstawić do lekkiego przestudzenia, a następnie oblać nią babkę.
Polewa ganache:
- 100g gorzkiej czekolady
- 120g śmietany kremówki
W rondelku roztopić czekoladę razem z kremówką. Można także zagotować kremówkę, odstawić z palnika, wrzucić do niej pokruszoną czekoladę i po chwili zamieszać. Letnią polewą oblewamy naszą babkę.
Smacznego :-)