Ciasto, które zauroczyło mnie swoim wyglądem. Moje co prawda nie wyszło aż tak piękne* jak to (klik), które mnie zainspirowało do tego by szybko przygotować konfiturę truskawkową, (nie wyobrażałam sobie bowiem bym miała robić ciasto na mące orkiszowej, z dodatkiem ksylitolu a konfitura miałaby być kupna...)
Może i nie jest łatwe w przygotowaniu ale smak wynagrodził cały poniesiony trud. Ciacho wyszło bardzo truskawkowe, meeega kruchutkie, rozpływające się wprost w ustach. Polecam bardzo! Warte każdej poświęconej mu minuty. :-)
Przepis na blaszkę: ok.20x30cm
* wprowadzając przepis odkryłam dlaczego moja masa serowa była zbyt puszysta i w związku z tym trudno rozprowadzało się na niej masę owocą, nieopatrznie dodałam zbyt dużą ilość kremówki (i to duuużo za dużo...). Na szczęście jakoś się udało ale ciasto nie jest niestety piękne równe. Nadrobię precyzję w niedalekiej przyszłości ;-)
Składniki:
Ciasto:
- 170g mąki orkiszowej białej (u mnie typ750)
- 120g mąki ryżowej lub ziemniaczanej
- 50g ksylitolu (lub cukru)
- 50g zimnego masła
- 1 jajko
Masa serowa:
- 500g zmielonego twarogu (u mnie gęsty z wiaderka)
- 1 budyń waniliowy lub śmietankowy (lub 40g mąki ziemniaczanej)
- 100g ksylitolu lub cukru
- 2 jajka
- 100ml zimnej kremówki
Kruszonka:
-170g mąki orkiszowej białej (u mnie typ750)
- 60g mąki ryżowej
- 50g ksylitolu (lub cukru)
- 50g wiórków kokosowych
- 110g zimnego masła
Owoce:
- 500g truskawek
- ok.250g konfitury truskawkowej
- 3/4 szklanki soku lub kompotu truskawkowego
- 50g mąki ziemniaczanej lub ryżowej
Przygotowanie:
Ciasto:
Do miski wsypać obydwie mąki, dodać ksylitol (lub cukier), kawałki zimnego masła i zagnieść mikserem lub rozkruszając między dłońmi kruche ciasto, dodać jajko i szybko zagnieść razem.
Uformować kulę, rozpłaszczyć ją i schłodzić w lodówce ok.60 minut.
W tym czasie przygotować sobie kruszonkę, masę owocową i masę serową.
Blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wykleić dokładnie schłodzonym kruchym ciastem, ponakłuwać widelcem i odstawić do lodówki na ok.30 minut. Następnie podpiec w piekarniku ok.30 minut w temp.160*C (termoobieg), na złoty kolor.
Wyjąć ciasto ale piekarnika nie wyłączać.
Kruszonka:
Wszystkie składniki włożyć do miski i zagnieść dłońmi lub mieszadłem miksera do połączenia i rozkruszenia składników. Schłodzić w lodówce.
Owoce:
Truskawki umyć, pokroić na mniejsze kawałki i dodać do garnka ze zmiksowaną konfiturą, podgrzewać razem ok.5 minut aż owoce zmiękną. Sok truskawkowy
(u mnie kompot) wymieszać z mąką ziemniaczaną i dodać do gotujących się owoców. Chwilę podgrzewać i jak tylko zgęstnieje, zestawić z ognia i przelać do miski do przestudzenia.
Masa serowa:
Do miski włożyć ser, dodać ksylitol, proszek budyniowy (lub mąkę ziemniaczaną) i lekko zmiksować. Dodać jajka i dokładnie wymieszać (zmiksować) na jednolitą masę. Kremówkę ubić na sztywno i dodać delikatnie do masy serowej mieszając łyżką lub lekko miksując.
Na podpieczony spód wyłożyć masę serową, równo rozprowadzić i wsunąć z powrotem do piekarnika. Piec ok.15-20 minut aż masa serowa się zetnie.
Wyjąć ciasto z piekarnika i zwiększyć temperaturę do 180*C.
Na podpieczonej masie serowej rozprowadzić dokładnie masę truskawkową i całość posypać schłodzoną kruszonką.
Podpiec jeszcze ok.35 minut.
Smacznego ;-)