Przepis na tę szarlotkę dostałam od Babci Lali (trzeciej babci mojej najmłodszej Córci), dlatego tak ją właśnie nazwałam. Trochę podobna do tej, którą przygotowywałam już jakiś czas temu,
szarlotki na kruchym orkiszowym spodzie, ale ma jeszcze inne dodatki, które nadają jej bardzo fajnego smaczku.