Risotto to kulinarne odkrycie mojego dziecka, które bardzo rzadko jada dania łączone... Dla niej najlepiej, by wszystko było osobno lub choćby mięso nie dotykało warzyw, lub warzywa kaszy, ryżu, itp. A tu proszę miła niespodzianka, po degustacji i zjedzeniu dość solidnej porcji Dziecię stwierdziło, że taki obiad może być codziennie... Jakże gusta bywają zmienne ;-))
Tylko się cieszyć, oby już jej tak pozostało... ;-)
A risotto rzeczywiście wyszło pyszne, więc gorąco polecam. Kostki grzybowe (gdy gotuję grzyby, odlaną wodę mrożę w woreczkach i wykorzystuję jako bulion do innych dań) podkręciły dodatkowo smak... mniam..
Danie dla ok. 4 osób
Składniki:
- ok.0,5kg piersi z kurczaka
- 2 średnie cebule
- 3 ząbki czosnku
- mała cukinia, u mnie 250g
- 250g pieczarek, u mnie mini
- 1/2 strąka czerwonej papryki
- 2/3 szklanki ryżu Arborio
- 1/2 szklanki białego, wytrawnego wina
- 0,75l (3 szklanki) bulionu
- 2 kostki mrożonego bulionu grzybowego (nie trzeba)
- chili (u mnie z młynka)
- sól i pieprz do smaku
- czosnek mielony
- 1/2- 2/3 szklanki startego Parmezanu (Grana Padano lub innego sera)
- olej kokosowy bezzapachowy lub inny tłuszcz do smażenia
- świeża natka pietruszki
Na patelni na oleju podsmażyć pokrojone w dużą kostkę cebule, pod koniec smażenia dodajemy przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. Mieszamy i zdejmujemy z patelni. Na tej samej patelni podsmażamy na kolejnej łyżce oleju kawałki kurczaka, doprawiamy mielonym czosnkiem, solą i świeżo mielonym pieprzem. Gdy kurczak będzie obsmażony dodajemy pokrojone na mniejsze kawałki pieczarki (u mnie na 4 części). Chwilę smażymy do odparowania wody. Następnie dodajemy pokrojoną na kawałki cukinię, dorzucamy pokrojoną w kostkę paprykę i smażymy, co jakiś czas mieszając.
Na patelnię wrzucamy ryż, obsmażamy, następnie zalewamy całość winem i smażymy do odparowania.
Do garnka dodajemy po 1 szklance bulionu, mieszamy i chwilę smażymy aż ryż wchłonie płyn, wówczas dodajemy kolejną szklankę płynu.
Dorzucamy podsmażoną cebulę z czosnkiem, kostki mrożonego bulionu grzybowego (gdy mamy i chcemy lub pomijamy) i mieszamy.
Na końcu wsypujemy starty parmezan, dokładnie mieszamy. Doprawiamy do smaku solą, świeżo mielonym pieprzem i chilli.
Podajemy posypane świeżą natką pietruszki, kto lubi oczywiście... ;-)
Smacznego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz