Nasza ulubiona babka maślana, była już w wersji waniliowo-czekoladowej zebry, a tym razem powstała jej wersja czekoladowo-migdałowa, to tak dla odmiany. Ta babka od lat, niezmiennie wzbudza nasz zachwyt
. Jest bardzo delikatna, puszysta, wilgotna, baaardzo maślana i meeega wciągająca, co oznacza, tylko i aż tyle, że znika w niewyjaśnionych okolicznościach, najchętniej jeszcze letnia...
Piekłam w tortownicy o śr.23 cm, z kominem.
Składniki:
- 330g mąki orkiszowej typ750 lub 300g orkiszowej typ700, lub 300g tortowej
- 8 dużych jaj
- 300g masła
- 50g mielonych migdałów
- 200g ksylitolu lub cukru
- 1 łyżka ksylitolu z prawdziwą wanilią lub cukier waniliowy
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia (u mnie domowy, bezglutenowy)
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżka wody lub mleka
W misie miksera utrzeć jajka z ksylitolem i ksylitolem z wanilią na puszystą, jasną masę. W tym czasie w rondelku roztopić masło.
Do misy z utartymi jajkami dodałam partiami mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i po każdym dodaniu ucierałam. Następnie dosypałam mielone migdały, wymieszałam. Na samym końcu wlałam letnie masło, wymieszałam.
Część ciasta przełożyłam do tortownicy wysmarowanej masłem i wysypanej delikatnie mielonymi migdałami. Do drugiej części ciasta dodałam łyżkę kakao i łyżkę wody, wymieszałam. Ciemną masę wyłożyłam łyżką na masę jasną. Zrobiłam takie nieregularne ciapki. Delikatnie wyrównałam i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 175*C, piekłam 50 minut na programie góra-dół, bez termoobiegu.
Przed wyjęciem z piekarnika sprawdzić patyczkiem, czy babka jest dopieczona. Może się zdarzyć, że będzie gotowa już nawet po 45 minutach, wszystko zależy od piekarnika...
Można posypać mielonym ksylitolem lub pudrem lub polukrować, u mnie lukier z pudru trzcinowego, z kilkoma kroplami olejku migdałowego i kremówki.
Smacznego :-)
Wygląda bosko; wcale się nie dziwię, że znika błyskawicznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ! :-)
Usuń