PUDDING CHIA ORZEŹWIAJĄCA, LETNIA WERSJA

   Nasz ulubiony deser, w kolejnej, tym razem orzeźwiającej, letniej odsłonie.
Po dość długim zajadaniu puddingu chia na bazie mleka roślinnego, był etap deseru chia na mleczku kokosowym, teraz wykombinowałam go na bazie soku.
Eksperymentalnie przygotowałam od razu dwa rodzaje puddingu, jeden na soku pomarańczowym, drugi na jabłkowym. I choć byłam wręcz pewna, że ten pierwszy będzie hitem, to choć był dobry, nie mógł się równać z tym przygotowanym na bazie nieklarowanego, świeżego soku jabłkowego, który okazał się cudowny w smaku. Taki deser jest orzeźwiający, a zarazem bardzo delikatny, dietetyczny i przepyszny. I co najważniejsze u mnie smakuje wszystkim, bez wyjątku. Więc teraz przez jakiś czas będzie u nas królować właśnie ta wersja, która ma wszystkie inne pod sobą. Polecam, może również i Wam przypadnie ona do gustu.

I jedno małe spostrzeżenie, wynikające z moich obserwacji, każdy sok inaczej żeluje, więc może się okazać, że ziaren chia będziecie musieli trochę dosypać lub dolać odrobinę soku. U mnie pomarańczowy zżelował np. bardziej niż jabłkowy.

Składniki:
- 400ml dobrego soku jabłkowego (lub dowolnego innego), u mnie bezpośrednio wyciskany- z lodówek, taki nieklarowany, bez dodatku cukru
- 6 kopiastych łyżek nasion chia* (szałwii hiszpańskiej)
- 2 płaskie łyżeczki ksylitolu (lub innej substancji słodzącej)
- ulubione świeże owoce (u mnie dużo, czym więcej tym lepiej)

* Nasiona chia (szałwia hiszpańska) stanowią cenne źródło kwasów tłuszczowych omega 3 i omega 6. To również źródło witamin, minerałów i przeciwutleniaczy. Zawierają witaminy E, B1, B3 wapń, fosfor, magnez, żelazo, cynk i niacynę.Charakteryzują się wysoką zawartością łatwo przyswajalnego białka. Zalecane dla diabetyków- spowalniają wchłanianie cukrów i pozwalają regulować ich poziom we krwi. Nie zawierają glutenu.

Do miski wsypać nasiona szałwii hiszpańskiej (chia), dodać ksylitol, wlać sok i dokładnie zamieszać. Odstawić na kilka minut, znów zamieszać i tak jeszcze kilka razy. Po ok.20 minutach deser powinien już być ładnie zżelowany.

Wówczas przełożyć go w pucharki i odstawić do lodówki do schłodzenia. Najlepszy jest bardzo schłodzony, z dodatkiem świeżych owoców.

Smacznego ;-)