Mała odmiana od tradycyjnej zupy szparagowej, jaką zwykle gotuję. Taka mała bomba kaloryczna, ale w końcu nie jada się jej codziennie. Nam ten krem bardzo przypasował do gustu i choć robiłam go pierwszy raz, to z pewnością jeszcze do tej wersji powrócimy. Zupka dzięki dużej ilości kremówki ma bardzo kremowy i delikatny smak.
Z podanych składników wychodzi ok.6-8 porcji.
Składniki:
- 2 pęczki szparag (1kg)
- 200-250ml słodkiej kremówki 30%
- 750ml bulionu (lub wody)
- 2 żółtka
- sól do smaku
- koperek
- ksylitol lub cukier (gdyby szparagi miały gorzkawy posmak)
Szparagi obrać, umyć, pokroić na mniejsze kawałki i ugotować w bulionie (ja dałam 250ml bulionu i 500ml wody), do miękkości, ja gotowałam swoje ok.15 minut.
Następnie garnek zdjąć z ognia. Odłożyć kilka kawałków szparag w całości (najlepiej łebki), a pozostałe szparagi zblendować na gładką masę.
Zblendowane szparagi wstawiamy w garnku na palnik, dodajemy kremówkę, doprawiamy solą i całość zagotowujemy. Gdyby zupa miała lekką goryczkę doprawiamy ją także ksylitolem (lub cukrem)..
Żółtka przekładamy do kubeczka, dodajemy do nich kilka łyżek gorącej zupy i energicznie mieszamy. Następnie dodajemy jeszcze kilka łyżek i czynność powtarzamy. Następnie wlewamy masę żółtkową do garnka ze zmiksowanymi szparagi i dokładnie mieszamy.
Zupy nie należy już gotować, możemy ją oczywiście podgrzewać, ale należy pilnować by się nie zagotowała.
Podajemy z kawałkami szparag, posypane świeżym koperkiem.
Można również doprawić naszą zupę gałką muszkatołową i posypać przed podaniem świeżo mielonym pieprzem, ale nam smakowała i bez tych dodatków.
Smacznego :-)
świetna konsystencja!
OdpowiedzUsuńI pyszna zupka ;-)
Usuń