Zupomaniaków dalszy ciąg. Zima sprzyja konkretnym, rozgrzewającym zupom, a ponieważ moja Rodzinka uwielbia wszelkiego rodzaju zupki, dzisiaj przedstawiam Wam II wersję naszej ulubionej zupy gulaszowej.
Od kilku lat byłam wierna tej zupie gulaszowej, aż do wczoraj, gdy postanowiłam ją troszkę zmodyfikować, dodałam m.in.więcej warzyw (marchew, pietruszkę, seler naciowy), których w tamtej nie było, a pominęłam łazanki. Zupka wyszła cudna, jak wszystkie gulaszowe, które do tej pory przygotowałam, ta jest dodatkowo bezglutenowa. Polecam bardzo gorąco, to bardzo pożywna, rozgrzewająca, mięsno-warzywna propozycja na zimowy obiad, mniam... :-)
Ja przygotowywałam od razu porcję na dwa dni, w dużym 5,5l garnku, ilości można dopasować do własnych potrzeb.
Składniki:
- 1,5kg chudej wołowiny bez kości
- 1kg obranych ziemniaków (można dać więcej)
- 5-6 średnich cebul
- po strąku papryki: żółtej, zielonej i czerwonej (lub dowolnie)
- 3 marchewki
- 1 większy korzeń pietruszki
- 2 łodygi selera naciowego
- 1 cała główka czosnku
- ok.300ml czerwonego wytrawnego wina (lub wody)
- 1-1,5l bulionu mięsnego, warzywnego (dowolnie) lub wody
- sól do smaku
- 4 łyżeczki ostrej czerwonej papryki
- 2 łyżki (stałego) bezzapachowego oleju kokosowego lub smalcu (ew.oliwy) + 1 łyżka do podsmażenia warzyw na patelni
W garnku rozgrzać olej kokosowy, wrzucić obrane i pokrojone w kostkę cebule i podsmażyć do miękkości. Następnie dodajemy partiami pokrojone w dość dużą kostkę mięso i podsmażamy. Gdy podsmażymy całe mięso, posypujemy je ostrą papryką, zalewamy winem i mieszamy. Garnek przykrywamy, zmniejszamy palnik i gotujemy ok.1h. Po ok.40 minutach dodajemy pokrojone w kostkę marchewki, korzeń pietruszki i łodygi selera naciowego.
Dolewamy część bulionu (szklankę pozostawiamy do podduszenia warzyw na patelni) i gotujemy dalej.
W tym czasie na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju, dodajemy pokrojone w kostkę papryki (gniazda nasienne usuwamy, białe części wykrawamy) i podsmażamy chwilę, dodajemy także pokrojone w kostkę ziemniaki i podsmażamy do lekkiego zrumienienia. Następnie dodajemy obrane i przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. Mieszamy. Zalewamy szklanką bulionu i podduszamy całość ok.10 minut.
Podduszone warzywa z patelni dodajemy do garnka z zupą i gotujemy jeszcze kilka minut, do miękkości mięsa. Doprawiamy do smaku solą.
Ja gotowałam łącznie ok.1,5h, mięso w zupie było mięciutkie. Można doprawić jeszcze chili, ja tym razem pominęłam, zupa była wystarczająco ostra. Bulion (wodę) dolewamy stopniowo tak, by zupa nie była zbyt rzadka, gulaszowa to zupa, która powinna być dość gęsta. Z podanych składników mnie wyszło 5l zupy.
Do takiej zupki idealnie pasuje domowe pieczywo. U mnie z dodatkiem bagietek orkiszowo-żytnich.
Smacznego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz