Już bardzo dawno nie piekłam żadnych ciasteczek... Czas był już więc najwyższy, by nadrobić zaległości. Jedne ciacha uruchomiły lawinę i potem poszło już hurtem... Jednego wieczoru uzupełniłam zapasy ciastek na dłuższy czas. Idealnie sprawdziły się na wakacjach. Własne, zdrowe ciasteczka...
Polecam! W zamkniętej puszce mogą być nawet kilka tygodni. Dziś pierwsza wersja letnich ciasteczek: pyszne kruche ciasteczka orkiszowe z pastą tahini i orzeszkami- mniam, pyszności... Znalezione tutaj (klik) z małymi modyfikacjami.
Składniki na ok.40 sztuk:
- 280g mąki orkiszowej typ750
- 45g mąki orkiszowej typ2000
- 1 łyżka mąki ryżowej (nie trzeba)
- 50g masła
- 1/2 szklanki oleju kokosowego bezzapachowego lub oliwy
- 1/2 szklanki ksylitolu
- 1/2 szklanki orzechów laskowych
- 1/2 szklanki tahini (u mnie bez dodatków)
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
Miękkie masło, płynny olej kokosowy, pokruszone orzechy oraz pozostałe składniki dokładnie wymieszać. Najlepiej dłońmi. Uformować kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko zdusić i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do 170*C na termoobiegu ok.25-30 minut do lekkiego spękania. Po wystudzeniu zdjąć z blaszki.
Smacznego :-)
Rewelacyjne i proste w wykonaniu. Bardzo kruche. Nastepnym razem zamiast tahini dodam masło migdałowe badź orzechowe i kawałki czekolady, tez bedą pycha:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że przepis się przydał, a ciacha smakowały. Też lubię kombinować z własnymi dodatkami. Pozdrawiam :-)
Usuń