PEŁNOZIARNISTA TARTA ORKISZOWA Z KARMELIZOWANYMI JABŁKAMI I CYNAMONEM

   To już moja druga tarta (po tarcie z pieczonym jogurtem greckim i owocami) ale pierwsza całkowicie pełnoziarnista. Uwielbiam takie ciasta, nie dość, że zdrowsze, to jeszcze bardzo smaczne. Dzisiejsze jest w wersji bardzo light, tylko z dodatkiem karmelizowanych jabłek ale bardzo zaskakujące smakiem.
Nawet nie spodziewaliśmy się iż będzie tak dobre ... Polecam tę tartę bo jest tego warta. Przepis znaleziony tutaj (klik) , z moimi małymi modyfikacjami, m.in. część cukru zamieniłam na ksylitol, zamieniłam także mąkę na orkiszową, oraz ilości gdyż moja forma ma tylko 24cm, oryginalny przepis był na formę 30cm.

Składniki na ciasto:
- 330g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (u mnie typ2000)
- 100g masła
- 20g oleju kokosowego nierafinowanego (zapachowy)
- 3 łyżki ksylitolu
- 1 nieduże jajko
- 1 żółtko
- 3 łyżki zimnej wody
- szczypta soli

Dodatkowo:
- 4 średnie jabłka
- 3 łyżki cukru trzcinowego
- cynamon

Wszystkie składniki ciasta umieścić w misie miksera i zagnieść przy użyciu haka lub szybko zagnieść ręcznie (by ciasto zbytnio się nie ogrzało). Uformować kulę, lekko spłaszczyć , zawinąć w folię spożywczą i schłodzić ok.30 minut w lodówce.

W tym czasie umyć, obrać i pokroić w plastry jabłka.
Na rozgrzaną patelnię wsypać cukier trzcinowy i skarmelizować go (nie mieszamy). Gdy cały cukier nam się rozpuści dorzucamy pokrojone jabłka i energicznie mieszając smażymy kilka minut (ok.2-3). Do jabłek dodajemy cynamon i dokładnie mieszamy (ja dałam ok.1 łyżeczki).

Ciasto wyjmujemy z lodówki, rozwałkowujemy w kształcie koła i delikatnie przenosimy do formy, dokładnie wyklejając jej dno i boki. Nakłuwamy widelcem i układamy przestudzone jabłka. Ja moje jeszcze dodatkowo posypałam małą ilością cukru trzcinowego .

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180*C (termoobieg), przez pierwsze 20 minut ciasto ma być przykryte folią aluminiową. Następnie folię zdejmujemy i dopiekamy jeszcze ok.10-12 minut w temp.160*C.

Dla nie liczących kalorii wersja z kulką pysznych lodów waniliowych:

Smacznego ;-)