Bułki orkiszowe z dodatkiem mąki pełnoziarnistej i mnóstwem ziaren- bajeczne w smaku 👌😋
Inspiracją był przepis na Kuchnia tv- Piotra Kucharskiego. Te bułki skradły nasze serca, zarówno swym wyglądem- uwielbiamy duże ilości ziaren (tak w chlebach, jak i w bułkach), jak i smakiem. Pyszna, chrupiąca skórka i mięsiste wnętrze...mniam... 😋😋😋
Oryginał był na mące pszennej, z dodatkiem pełnoziarnistej żytniej. Ja wykorzystałam tylko mąkę orkiszową, typ750 i 2000.
Przepis wart przetestowania. Polecam bardzo gorąco 😋😋😋
Z podanych ilości wychodzi 9 sporych bułek.
Składniki:
- 400g mąki orkiszowej typ750 (lub pszennej)
- 50g mąki orkiszowej typ2000 (lub żytniej)
- 10g świeżych drożdży
- łyżeczka soli (dałam 10g soli himalajskiej)
- 270g wody
dodatkowo:
- 160g ziaren, u mnie:
- 60g pestek dyni
- 50g ziaren słonecznika
- 20g siemię lniane
- 10g sezam
- 20g płatki owsiane
- 150g gorącej wody
Ziarna zalewamy gorącą wodą, mieszamy i odstawiamy. Moje stały do czasu wyrośnięcia zaczynu.
Zaczyn:
W kubeczku mieszamy rozkruszone drożdże z łyżką mąki i ok. 50g letniej wody. Odstawiamy na ok. 10-15 minut, aż wyraźnie ruszą...
W misie miksera umieszczamy pozostałą część mąki, dodajemy resztę wody, sól, wyrośnięty zaczyn i dokładnie mieszamy. Przy pszenicy musimy ciasto wyrabiać dłużej, przy orkiszu, nie ma takiej potrzeby. Następnie do masy dodajemy ok. 170g namoczonych ziaren (powinny wciągnąć całą wodę). Waga ciasta z ziarnami, to 900g (moje bez ziaren ważyło 730g, dlatego dodałam 170g ziaren). Dokładnie wrabiamy ziarna w masę. Ja następnym razem dodam ziarna od razu, razem z pozostałymi składnikami, będzie łatwiej je wmieszać.
Z ciasta formujemy kulę i przekładamy do miski przesmarowanej oliwą. Odstawiamy pod przykryciem, na ok. 2-3h, aż podwoi objętość.
Następnie ciasto dzielimy na 9 części. Z każdej formujemy bułkę (dłońmi umoczonymi w wodzie lub oliwie) i zanurzamy w pozostałych ziarnach, dokładnie oklejamy nimi górną część bułki. Ja swoje ziarna podzieliłam wcześniej na 9 równych części. Posypałam jeszcze bułki dodatkowo makiem.
Gotowe bułki odkładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i odstawiamy na ok. 30 minut do napuszenia.
Po tym czasie bułki nacinamy. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 220*C i pieczemy ok. 20-25 minut na programie góra-dół, bez termoobiegu, ja piekłam swoje 20 minut. U mnie z parą wodną na 2* parowania. Można wstawić naczynie z wodą na dno piekarnika.
Smacznego :-)
Upiekłam i potwierdzam ....bardzo smaczne , z pewnością do powtórki.
OdpowiedzUsuńMiałam jedynie problem z zaczynem który nie chciał ruszyć. Dwa podejścia nieudane .
Do trzeciego dodałam troszkę cukru i okazało się że drożdże jednak są OK :)
Dziękuję za przepis
Super, że się udało. Ostatnio, to nasze ulubione bułki, rodzince ciągle ich mało 😄
Usuń