Paszteciki z pieczarkami, to idealny dodatek do barszczu, zupy buraczkowej lub do zajadania same. Moje dziecię wręcz zakręciło się na ich punkcie. Do tego stopnia, że w Wigilię zajadała tylko paszteciki... 🙈
Farsz można sobie przygotować wcześniej, ja swój miałam już dzień przed wigilią, przetrzymałam go w lodówce, drugiego dnia dorobiłam tylko ciasto drożdżowe i wszystko poszło szybko i zwinnie, w międzyczasie (czyli tak jaki lubię najbardziej... 😂 ).
Farsz wykombinowałam sama, wyszedł pyszny, aromatyczny i lekko pikantny. Przepis na ciasto podesłały mi na szybko moje starsze córki, inspiracją był przepis ze strony tm.
Wyszło mi 1,5 blaszki pasztecików, dość sporo...
Składniki:
farsz pieczarkowy:
- 350g pieczarek
- 1 średnia cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżka masła lub oleju kokosowego (bezzapachowego)
- sól i świeżo mielony pieprz
Cebulę obieramy i drobno kroimy, podsmażamy na maśle lub bezwonnym oleju kokosowym, na niedużym palniku, do miękkości, co jakiś czas mieszając. Solimy, dodajemy przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, mieszamy. Na patelnię dorzucamy pokrojone w drobną kostkę pieczarki. Ja kroję na bieżąco i dorzucam partiami. Smażymy do całkowitego odparowania grzybów. W trakcie solimy i posypujemy świeżo mielonym pieprzem do smaku. U mnie pieprzu było dość sporo. Grzyby lubią pieprz, a chciałam, by gotowe paszteciki też były lekko pikantne.
Farsz odstawiamy do przestudzenia.
ciasto:
- 510g mąki orkiszowej typ450 lub typ700 (lub pszennej)
- 270g mleka (temp.ok 40*C)
- 15g świeżych drożdży
- 60g miękkiego masła
- 1 łyżeczka soli
dodatkowo:
- ziarna sezamu
- mąka do podsypania blatu
- mleko do posmarowania pasztecików
- żółtko do posmarowania (nie jest konieczne, ostatnio zapomniałam i było ok. ...)
Drożdże rozkruszamy do kubeczka, dodajemy łyżkę mąki oraz część letniego mleka (ok.40*C), dokładnie mieszamy i odstawiamy na ok. 10 minut, aż ruszą.
W misie miksera umieszczamy resztę mąki, letniego mleka, dodajemy miękkie masło oraz zaczyn z drożdży oraz sól i dokładnie mieszamy. Ja mieszam całość do uzyskania jednolitej, elastycznej masy. Przy pszenicy musimy wyrabiać ciasto dłużej.
Z ciasta formujemy kulę, przekładamy do miski przesmarowanej olejem, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości na ok. 60 minut.
Wyrośnięte ciasto zbijamy, dzielimy na 3 równe części (ja wykorzystuję w tym celu wagę).
Każdą część rozwałkowujemy na podsypanym delikatnie mąką blacie w kształt prostokąta.
Rozsmarowujemy 1/3 farszu pieczarkowego (swój odważam na wadze, dzielę całość na 3 równe części).
Zwijamy ciasto w rulon. Następnie kroimy ukośnie na kawałki i odkładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Smarujemy mlekiem lub roztrzepanym żółtkiem z dodatkiem mleka i posypujemy sezamem.
Odstawiamy do napuszenia, na ok. 15 minut. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200*C i pieczemy ok. 15-20 minut, do lekkiego przyrumienia. Ja piekę na programie góra-dół, bez termoobiegu.
smacznego ;-)
Uwielbiam takie paszteciki i do tego barszczyk ;)
OdpowiedzUsuńMy również 😊
UsuńMam pytanie - czy z tego ciasta można upiec coś na kształt rolady, bez cięcia na paszteciki ? I ew. wtedy chyba piec w temperaturze 180 stopni i trochę dłużej ? Właśnie szukam jakiegoś pomysłu na pieczarki, a te paszteciki wyglądają super.
OdpowiedzUsuńZawsze warto próbować. Osobiście myślałam też, by następnym razem zrobić bułki nadziane pieczarkami.
UsuńCzas pieczenia trzeba będzie pewnie wydłużyć, najlepiej obserwować
Dzięki za odpowiedź. Będę próbować.
Usuń👍😊
Usuń