Wiele lat temu zauroczył mnie swym smakiem śledź pod pierzynką. Niestety jakoś zawsze były inne plany śledziowe i ten śledź schodził na dalszy plan, aż do teraz. W tym roku nie odpuściłam, śledź zagościł u nas już jakiś czas przed świętami i na święta na pewno będzie powtórka, bo wyszedł przepyszny. Połączenie śledzia z jajkami, sosem majonezowym i startym serem- bajka... 😋😋😋
Inspiracją był ten przepis
Składniki
- 750g śledzi w oleju
- 1 duża lub 2 mniejsze cebule
- 8 jajek
- 20-25 dag żółtego sera
- 2 łyżki oleju
- 1,5 łyżki soku z cytryny
- 3 łyżki majonezu
- 1,5 łyżki ostrej musztardy np. kcyńskiej pałuckiej lub dijon
- 1-2 łyżki kwaśnej śmietany (opcjonalnie, ja dałam)
- świeżo mielony czarny pieprz
- pęczek szczypioru (opcjonalnie)
Śledzie odsączamy z oleju, kroimy na małe ok. 1cm kawałki i układamy na dnie szklanego półmiska, polewamy olejem wymieszanym z sokiem z cytryny.
Posypujemy pokrojoną w kostkę cebulą i świeżo mielonym pieprzem.
Następnie wykładamy warstwę pokrojonych ugotowanych wcześniej na twardo jajek.
Polewamy sosem majonezowo- musztardowym.
Na wierzch wykładamy warstwę startego sera, można zetrzeć go na drobnych oczkach, u mnie był na dużych.
Schładzamy w lodówce. Przed podaniem posypujemy pokrojonym szczypiorem.
Warto przygotować je dzień wcześniej tak, by nabrały smaku.
Smacznego :-)
Wygląda przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊 Tak właśnie smakuje 👌
UsuńPolecam i pozdrawiam 😊