Nie rozumiem ludzi, którzy twierdzą, że zupy są tuczące... Pewnie zależy to od tego, jak się je przygotowuje. U mnie w domu nigdy nie zaciągało się zup mąką, zasmażką, itp. Do przygotowania zupy wystarczy nam dobry bulion (mięsny lub jarzynowy), świeże lub mrożone warzywa, odrobina dobrej śmietany (choć i to nie zawsze) i mamy pyszną, zdrową, pożywną zupę.
Pozostaje tylko kwestia nauczenia dzieci jadania zup, bo wiem, że z tym bywa największy problem. Wiem, gdyż u nas też był to do niedawna nie lada problem (mimo, iż jak była mała to jadała wszystko 🙈), na szczęście to już przeszłość. Moje najmłodsze Dziecię choć ma bardzo zdrowe nawyki, to zup do niedawna nie jadała..., mimo iż reszta rodziny je uwielbia... Na szczęście to już za nami- nie wiem co się stało, ale od jakiś 2 tygodni moje Dziecko domaga się codziennie bulionówki zupy jarzynowej...💪👍Składniki:
- ok. 0,5-2l dobrego bulionu (u mnie zwykle 0,5l, reszta to woda +sól)
- 2 łodygi selera naciowego
- 1 korzeń pietruszki
- 3 marchewki
- kawałek białej części pora
- 0,5kg obranych ziemniaków
- 0,5kg świeżego (lub mrożonego kalafiora)
- pęczek koperku
- 2 łyżki kremówki (można pominąć)
- sól do smaku
- 1/2 pęczka natki pietruszki (nie jest konieczne)
Bulion zagotowujemy w garnku (uzupełniamy wodą do ok. 2l). Do garnka dodajemy pokrojone w kostkę obrane marchewki, korzeń pietruszki, łodygi selera naciowego i białej części pora. Całość doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok.10-15 minut pod przykryciem. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki oraz rozdrobnione różyczki kalafiora oraz część pokrojonego koperku i natki pietruszki. Zagotowujemy, gotujemy jeszcze ok. 5-10 minut.
Doprawiamy do smaku solą. W razie potrzeby uzupełniamy płyny gorącą wodą. U nas każdy preferuje inną gęstość zupy. Na szczęście uzupełniamy się, część lubi rzadsze, część meeeega gęste. Ja dodaję pod koniec jeszcze 2 łyżki kremówki (na cały gar zupy). Podajemy posypane świeżym koperkiem.
Lubię kalafiorową ;)
OdpowiedzUsuńMy również. Pozdrawiam 😊
Usuń