SZYBKIE CIASTO PRÓŻNIAK

   Szybkie i pyszne ciasto, idealne dla niespodziewanych gości lub gdy najdzie nas ochota na coś słodkiego do kawy, tak na szybko. Godzinka i ciasto wjeżdża na stół. Dla nas bomba! Nie tylko szybkie, ale meeega pyszne. To tak naprawdę mnóstwo jabłek, zanurzonych w odrobinie ciasta... Lekkie i dietetyczne.
Myślę, że zasmakuje również najmłodszym, moje Dziecię zajada od razu po 2-3 kawałki... ;-)
U nas koniecznie z dodatkiem cynamonu- bajka...
Inspiracją był ten przepis, ja dodałam jeszcze dodatkowo cynamon, jabłka+ cynamon...hmmm...to połączenie idealne.
Piekłam w małej, ciemnej keksówce, o wym. 22x8cm, u nas to takie ciacho na raz...

Składniki:
- 2 duże jabłka (u mnie ok.600-650g)
- 1 szklanka (250ml) mąki pszennej  (u mnie 170g mąki orkiszowej tortowej typ450)
- 1/2 szklanki cukru (u mnie ksylitol, niecała 1/2 szkl.)
- 2 jajka
- 1 łyżka domowej konfitury (u mnie zwykle truskawkowa)
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 łyżki oleju
- 1-1,5 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżka soku z cytryny, gdy mam słodkie jabłka (nie trzeba)

W misie roztrzepać jajka z cukrem (ksylitolem), konfiturą, olejem i cytryną (gdy mamy b. słodkie jabłka), dodać mąkę wymieszaną z cynamonem i proszkiem do pieczenia, mieszamy do połączenia składników. Na końcu dodajemy obrane, pokrojone w kostkę jabłka. Całość mieszamy. Masa jest bardzo jabłkowa, praktycznie ciasto w nich ginie, po upieczeniu ciasto jest bardziej widoczne. Dzięki dużej ilości jabłek ciasto jest bardzo wilgotne. Masę przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia.

Wyrównujemy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180*C. Pieczemy ok.40-50 na termoobiegu. U mnie zwykle 40 minut, ale najlepiej sprawdzić patyczkiem na środku, czy jest dopieczone. Upieczone ciasto wykładamy z piekarnika i od razu wyjmujemy z formy.

Odstawiamy do przestudzenia, choć u mnie graniczy, to z cudem. Moi domownicy zajadają jeszcze gorące. Ciężko się je kroi na ciepło, ale za to jakie pyszne...;-)
Można posypać przed podaniem pudrem wymieszanym z cynamonem, my zajadamy zwykle bez posypywania (tylko pierwszy raz posypałam), jest wystarczająco słodkie, a cynamon mamy w środku...

Smacznego :-)