Takie ciacha lubimy najbardziej, a ponieważ dawno nie piekłam żadnych ciastek, te znikały w zawrotnym tempie. Ciasteczka wyszły kruchutkie, maślane i lekko chrupiące, po prostu przepyszne. Gdy mamy podprażone pestki dyni ich przygotowanie zajmie nam dosłownie chwilę...
Z podanych składników wyszło mi 21 ciastek. Piekłam je już dwa razy i za każdym razem ilość była identyczna...
Przepis znaleziony tutaj
Składniki:
- 310g mąki orkiszowej typ750
- 160g zimnego masła
- 40g smalcu
- 80g ksylitolu lub drobnego cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 80g pokruszonych,* podprażonych wcześniej na suchej patelni pestek dyni
- 3 łyżki syropu z agawy, z palmy kokosowej lub klonowego, itp.
- 1 płaska łyżeczka naturalnego proszku do pieczenia
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej (nie trzeba)
* włożyłam pestki do worka i potraktowałam delikatnie tłuczkiem do mięsa
Masło i smalec pokroić na mniejsze kawałki i umieścić w misie miksera razem z pozostałymi składnikami.
Przy użyciu haka miksera zagnieść kruche ciasto. Można również zagnieść ciasto ręcznie.
Z powstałej masy odrywamy male kawałki i toczymy kulki wielkości orzecha włoskiego. Następnie spłaszczamy je dłońmi na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i widelcem odduszamy ślady. Powstanie fajny wzorek. U mnie część była z wzorkiem część bez.
Gotową blaszkę wstawiłam na ok.10 minut do lodówki, W tym czasie nagrzał się piekarnik, a ja wypełniłam drugą blaszkę.
Schłodzone ciacha wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180*C i pieczemy ok.12-14 minut na termoobiegu, do lekkiego przyrumienienia.
Odstawiamy blaszkę do wystudzenia i dopiero wówczas zdejmujemy ciastka z blaszki.
Przechowujemy w zamkniętej puszce, do kilku tygodni.
Smacznego :-)
chętnie bym teraz skosztowała takich ciasteczek ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Zapraszam, jeszcze kilka zostało ;-)
UsuńDziękuję za udział w akcji :-)
OdpowiedzUsuńRównież dziękuję i pozdrawiam ;-)
Usuń