Co roku w okresie zimowym bywa u nas grochówka, w tym to nawet już kilka razy. Odkąd w ubiegłym roku odkryłam żółty, cały, niełuskany groch, zupa ta zyskała jeszcze bardziej na smaku. Zawsze przygotowuję ją z grochu całego, niełuskanego gdyż taką uwielbiam.
Dla mnie idealna jest pierwszego dnia, zaraz po ugotowaniu, taka rzadka, wręcz rosołowa. Na drugi dzień (już nawet gdy postoi kilka godzin) zupa się zagęszcza. W ten sposób zaspokaja różne gusta. Ja uwielbiam ją taką na świeżo, reszta rodzinki woli gęściejszą, tak więc każdy ma to, co lubi. Polecam bardzo żółty groch, my uważamy, że jest jeszcze smaczniejszy niż ten zwykły, choć i zwykłym też nie pogardzimy. Przygotowuję zawsze tę zupę w szybkowarze, gotując w ten sposób, nie tylko szybciej się ugotuje, ale również zyskuje na smaku. Znawcy grochówki mówią iż smakuje jak z wojskowego kotła, a ta jest ponoć najlepsza. Ta zupa każdego dnia smakuje inaczej, każdego rewelacyjnie. U nas bywa zawsze na 3-4 dni. Składniki podaję na duży garnek, chyba ok.5l.
Składniki:
- 0,5kg żółtego, niełuskanego grochu w całości (lub dowolny inny)
- 3-4 marchewki
- 1 duży korzeń pietruszki
- 2 łodygi selera naciowego (lub kawałek w korzeniu)
- 4 duże ziemniaki
- kawałek białej części pora
- 4 duże ząbki czosnku
- 2 liście laurowe
- 6-8 kulek ziela angielskiego
- 3-4 łyżki dobrego, aromatycznego majeranku
- ok.0,5kg wędzonki , np.szynki, ogonówki lub boczku
Dnia poprzedniego namaczamy sobie ziarna grochu (by szybciej nam się ugotowały). W tym celu wsypujemy do garneczka groch, zalewamy zimną wodą i odstawiamy na conajmniej 12h.
Na dno szybkowaru wrzucamy pokrojoną na mniejsze kawałki wędzonkę (u mnie ogonówka + malutki kawałek boczku) , na to wylewamy z garnka napęczniały groch (wraz z wodą) , dorzucamy pokrojone na kawałki łodygi selera naciowego oraz por. Dorzucamy umyte i pokrojone w kostkę marchew, ziemniaki oraz pietruszkę, a także przyprawy: ziele angielskie, liść laurowy, majeranek oraz przekrojony na połowy czosnek. Całość zalewamy wodą (nie do pełna), zamykamy szczelnie garnek i wstawiamy na palnik. Gotuję ok.45-50 minut od zagotowania, na malutkim gazie. W zwykłym garnku czas gotowania wydłuża się do ok.3h.
Po kilku minutach od wyłączenia palnika można garnek odpowietrzyć i otworzyć. W razie potrzeby dolewamy jeszcze gorącej wody.
Po otwarciu szybkowaru
Po dolaniu wody
Dosypujemy trochę świeżego majeranku i całość mieszamy. W razie potrzeby można również dosolić.
Pierwszego dnia
Na drugi dzień
Smacznego :-)
A groch kiedy wrzucamy?
OdpowiedzUsuńGroch wrzucam na wędzonkę. Na dno szybkowara idzie wędzonka, następnie groch i cała reszta.
UsuńGrochówka bardzo smaczna może nawet najlepsza jaką gotowałem. Pzdr
OdpowiedzUsuńSuper! Ogromnie sie cieszę. Pozdrawiam ;-)
Usuń40-45 min w szybkowarze?? Co za bzdura. Ja swoją zupę gotoje maksymalnie 5 min i to w niskim ciśnieniu. Po 40 minutach miałabym wszystko rozgotowane, łącznie z miesem.
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego ��
Usuńa jeśli nie w szybkowarze tylko w zwyklym garnku - ?
OdpowiedzUsuńMożna oczywiście w zwykłym garnku, wówczas wydłużany czas gotowania. Myślę, że jakieś 3h powinny być ok. Na małym palniku, do miękkości grochu
UsuńDziś gotuję! Ale w garnku amc chyba krócej👍
OdpowiedzUsuńTrudno powiedzieć, szybkowar też gotuje szybciej niż zwykły garnek
UsuńKupiłem ładne kości wędzone. Lecimy z tematem 🤪
OdpowiedzUsuńSuper! Taka zupa zimą jest extra👌😋
Usuń