Biszkopty w wersji bezglutenowej. Do ich przygotowania użyłam mąk, które akurat miałam pod ręką (miałam resztę ryżowej więc dodałam kukurydzianej...), możecie pokombinować również z innymi mąkami. Mnie zależało na tym, by były bezglutenowe, dodatkowo miały być także Low FODMAP,
dlatego tym razem nie dodawałam ksylitolu. Użyłam nierafinowanego cukru trzcinowego, ksylitol niestety przy SIBO odpada. Z poniższych ilości wyszły mi 2 blaszki z piekarnika pysznych, lekko chrupiących biszkoptów. Szczerze, to nawet nie myślałam, że będą aż tak pyszne. Co dość istotne, błyskawicznie się je przygotowuje i jeszcze szybciej znikają... Dosłownie chwila i było po nich. Polecam :-)
Składniki:
- 2 jajka osobno białka i żółtka
- 2 łyżki cukru (u mnie trzcinowy, można dać zwykły lub ksylitol)
- 60g mąki ryżowej
- 20g skrobi z tapioki (można zastąpić kukurydzianą lub ziemniaczaną)
- 20g mąki kukurydzianej
W misie miksera ubić mocno same białka, dosypywać po łyżce cukru, cały czas ubijając. Do ubitych na sztywno białek dorzucić pojedynczo żółtka, dobrze ubić. Następnie do ubitych (puszystych) jajek dodajemy stopniowo mąki i delikatnie mieszamy. Gotową masę wykładamy łyżeczką na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Nadajemy dowolne kształty, mnie zależało na podłużnych biszkoptach, ale równie dobrze mogą być okrągłe.
Blaszkę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170*C i pieczemy na programie góra-dół, bez termoobiegu ok.17-20 minut. Na termoobiegu krócej.
Upieczone biszkopty wyjmujemy z piekarnika, a na ich miejsce wstawiamy drugą blaszkę.
Smacznego :-)
Bardzo ciekawy wpis. Dużo nowych rzeczy się dowiedziałam. Jest to świetna inspiracja dla mnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrawiam :-)
UsuńFajny,prosty i tani przepis :) Na pewno wielu osobom się przyda, zwłaszcza tym którzy nie tolerują glutenu.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Tym, którzy nie mają ograniczeń żywieniowych też mam nadzieję posmakują. Pozdrawiam :-)
UsuńSuper, dodaje twojego bloga do zakładek, od jakiegoś czasu jestem na diecie bezglutenowej i szukam inspiracji na codzienne posiłki. I o ile dania ciepłe mi fajnie wychodzą, to mam problem z ciastami, nie jest łatwo znaleźć sprawdzony przepis... popróbuje te Twoje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam. Trochę się tego uzbierało. Najlepiej szukać w zakładce: „ słodkości bez glutenu”. Pozdrawiam ��
OdpowiedzUsuńwyglada ciekawie
OdpowiedzUsuń