6 grudnia 2021

PROSTY I PYSZNY CHLEB RAZOWY ORKISZOWY NA ZAKWASIE



     Ten orkiszowy chleb razowy, jest meeega prosty. Wystarczy wsypać opakowanie kilogramowe mąki, dodać zakwas (dodaję bez wcześniejszego dokarmiania, tylko po lekkim ogrzaniu w temp.pokojowej), sól i wodę. Wszystko razem wymieszać do połączenia składników. Przełożyć do foremek i odstawić do wyrastania. Ot cała robota..., a smak bajka 👌😋

Moja mąka razowa jest grubomielona, jest w niej dużo grubych otrąb. Jest to mąka pełnoziarnista.

Taki chleb jest bardzo smaczny, zdrowy, a dodatkowo na niski indeks glikemiczny.

Piekę w 2 silikonowych formach, o wym.24x8cm


Składniki:

- 1kg mąki orkiszowej razowej typ1850

- 280g zakwasu orkiszowego lub żytniego lub po połowie orkiszowego i żytniego

- 30g soli himalajskiej (zwykłej trochę mniej)

- 920g wody źródlanej lub filtrowanej


Do miski wsypuję mąkę (ja zawsze ważę, bywało, że w opakowaniu było i 20g mniej mąki🙈), dodaję zakwas, sól, wlewam wodę i mieszam wszystko do połączenia składników. Ja mieszam wszystko łyżką, orkisz nie wymaga długiego wyrabiania, nie uruchamiam więc nawet miksera.







Ciasto przekładam do 2 form, wcześniej delikatnie przesmarowanych olejem. Ubijam miejsce przy miejscu  łyżką maczaną w wodzie, wygładzam i dostawiam pod przykryciem do wyrastania.






Gdy ciasto prawie wypełni formy, zwykle trwa to ok. 4-5h, ale zależne jest od starości zakwasu (tzn. czym więcej czasu upłynęło od ostatniego dokarmiania zakwasu, tym dłużej wyrasta na nim chleb), od rodzaju użytego zakwasu (na samym żytnim wyrasta dużo szybciej, na orkiszu dłużej, ja zwykle piekę na 2 po połowie), oraz temperatury otoczenia.




Formy wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 220*C, zmniejszamy od razu temp.do 200*C i pieczemy chleby ok. 60-65 minut na termoobiegu. Czas jest orientacyjny, każdy piekarnik inaczej piecze, najlepiej obserwować.

Upieczony chleby wyjmuję z piekarnika, od razu wyjmuję też z form i odstawiam na deskę do odparowania. Moje chleby stoją tak sobie do drugiego dnia, dopiero wtedy pakuję je do papierowych torebek i przechowuję w otwartym chlebaku.













Smacznego :-)

Domowa Piekarnia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz