26 marca 2015

PESTO Z JARMUŻU ORAZ DLACZEGO WARTO JEŚĆ JARMUŻ

 

   Jarmuż to warzywo trochę u nas niedoceniane, na szczęście ostatnio to się zmienia. To prawdziwa bomba witaminowa, przeciwnowotworowa i oczyszczająca. Jest bogatym źródłem witamin: A, B, C, E, K, PP. Zawiera sporą ilość beta-karotenu, żelaza, fosforu, magnezu, białka, potasu, wapnia w łatwoprzyswajalnej postaci. Podobnie jak brokuły i inne warzywa kapustne zawiera sulforofan, związek posiadający właściwości przeciwnowotworowe, antybakteryjne i antybiotykowe działanie bakteriobójcze wobec Helikobakter pylori (patogeny odpowiadające za wrzody żołądka). Pod względem zawartości witaminy C jarmuż przewyższa tylko papryka i natka pietruszki. Jest skarbnicą witaminy K, która hamuje rozwój niektórych nowotworów, m.in.piersi, jajnika, okrężnicy, wątroby. Dzięki zawartości potasu, wapnia i magnezu wspomaga pracę układu sercowo-naczyniowego, reguluje ciśnienie krwi, a także uszczelnia naczynia krwionośne. Zalicza się do warzyw lekkostrawnych, zalecanych szczególnie dzieciom i osobom starszym. Tak więc jedzmy jarmuż pod każdą postacią, wyjdzie nam to tylko na zdrowie. Niestety zawiera także sporo goitrogenów- związków, które mogą wpływać na metabolizm jodu, na szczęście w pewnym stopniu można ograniczyć ich niekorzystne oddziaływanie poprzez gotowanie. Dlatego właśnie osoby z niedoczynnością tarczycy powinny unikać jarmużu i warzyw kapustnych. 
Było już trochę inne pesto bazyliowe, pyszne pesto z dodatkiem awokado, dzisiaj polecam Wam wyśmienite pesto z jarmużu, które idealnie sprawdzi się zarówno jako dodatek do pieczywa, do sałaty jak i do makaronu.
Przepis na pesto znalazłam tutaj .

Składniki:
- 4 garście listków jarmużu
- 3-4 ząbki czosnku
- listki oberwane z dwóch doniczek bazylii
- 150-200ml oliwy z oliwek
- ok.1/2-3/4 łyżeczki soli himalajskiej lub morskiej
- 4 czubate łyżki mielonych migdałów

W malakserze umieścić jarmuż, obrane ząbki czosnku i ok.100ml oliwy, zblendować na gładką masę.



Następnie dodać listki oberwane z bazylii, pozostałą część oliwy (proponuję dolać wpierw 50ml), sól i ponownie całość zblendować.


Na końcu dodajemy mielone migdały i ewentualnie pozostałą oliwę, i całość dokładnie mieszamy. Najlepiej dolewać oliwę stopniowo tak, by pesto nie było zbyt rzadkie, ja za pierwszym razem dolałam tylko 150ml i było już ok. dałam wówczas 3 garście jarmużu. W drugim podejściu do 4 garści dolałam już 200ml.





          makaron z pesto
Smacznego :-)
Zielono mi! Wielki Post 2015 Wiosenny detoks Domowy Wyrób