17 listopada 2014

NAJLEPSZE MAŚLANE CIASTECZKA, SUPER KRUCHE, BEZGLUTENOWE, BEZ JAJEK



   MAGiczne, maślane ciasteczka, to z pewnością najlepsze ciacha jakie dotychczas upiekłam, a jest tego sporo... O ich smaku niech świadczy fakt iż w ciągu tygodnia, czyli tylko siedmiu dni, piekłam je już trzykrotnie i to dwa razy z podwójnej porcji. Te ciacha są po prostu nieziemskie! Cudowny zapach unoszący się przy ich wypieku, do tego jeszcze wprost bajeczny smak (lekko karmelowy), czy trzeba jeszcze lepszych rekomendacji... Dodatkowo ciacha są bezglutenowe, bezjajeczne i mogą być także bezmleczne gdy użyjemy bezmleczną margarynę. Ja piekłam je na maśle, które jest co prawda bez laktozy (bo z ukwaszonej śmietanki) ale bezmleczne nie jest. I nie wiem czy oryginał smakuje tak samo, czy u mnie sprawiło to masło z dodatkiem syropu z buraków (pewnie tak), bo smakują przecudownie. Dodatkową i bardzo istotną dla nas zaletą jest ich super kruchość, a to już zasługa użytych mąk. Nie zawierają niezdrowego białego cukru, który nie ma żadnych wartości odżywczych, syrop z buraka zawiera m.in.magnez, wapń i żelazo. Polecam te ciacha zarówno dla ich walorów smakowych jak i zdrowotnych... W końcu zawierają dużo amarantusa, czyli skwalenu, a to super oczyszczenie organizmu. Zawsze można sobie jakoś wytłumaczyć małą rozpustę... :-)
Podaję składniki podwójnej porcji (wychodzi ok.36 ciasteczek), bowiem jedna znika zaraz po upieczeniu. Proporcje mąk ryżowej i kukurydzianej są dowolne, może być sama kukurydziana lub sama ryżowa, ja daję ich po połowie, ale piekłam już w różnych wariantach. Przepis z bloga MAG .

Składniki:
- 100g mąki kukurydzianej
- 100g mąki ryżowej
- 80g mąki z nasion amarantusa
- 250g zimnego masła
- 100g syropu z buraka cukrowego lub dowolnego innego syropu np.ryżowego, orkiszowego
- 80g skrobi kukurydzianej
-120g wiórków kokosowych
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 40g amarantusa ekspandowanego (dałam z melasą)

W misie miksera umieścić mąki: ryżową, kukurydzianą, z nasion amarantusa i skrobię kukurydzianą, dodać wiórki kokosowe, zimne masło pokrojone na mniejsze kawałki, syrop z buraka cukrowego, ekstrakt waniliowy i zagnieść kruche ciasto. Gdy ciasto zacznie się już lekko formować w kulę dodajemy partiami amarantus ekspandowany i mieszamy. Z wyrobionego ciasta odrywamy niewielkie kawałki, formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego i spłaszczamy, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Można przygotować je w kilku wariantach:
- naturalne
- obtoczone w amarantusie
- obtoczone w wiórkach kokosowych i amarantusie
U nas wszystkie wersje cieszą się takim samym powodzeniem.


Zapełnioną blaszkę proponuję wstawić na kilka minut do lodówki. Ja wstawiam pierwszą blaszkę, w tym czasie przygotowuję drugą i trzecią. Blaszka z lodówki wędruje do piekarnika a na jej miejsce wstawiam następną. 12 minut chłodzenia w zupełności wystarcza.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180*C, na termoobiegu ok.10-12 minut.
Najlepiej przechowywać je w szczelnie zamkniętej puszce.
Po kilku dniach nadal są chrupiące i kruchutkie... mniam... :-)






        Można nimi także obdarować najbliższych... :-)

Smacznego :-)
Amarantus - super zboże XXI wiekuPrezenty na Mikołajki
Wasze pomysły na osłodę jesiennych wieczorówAmarantus - super zboże XXI wieku