MAKARON Z KURKAMI

   Tegoroczny sezon kurkowy uważam za otwarty. My delektowaliśmy się nimi już dwukrotnie. Cała Rodzinka uwielbia grzyby na wszystkie możliwe sposoby. Dzisiejsze były w dwóch wersjach: dietetycznej (wegańskiej) i tradycyjnej.
Wersja pierwsza była z podsmażoną cebulą i posypana szczypiorem, który idealnie współgra z grzybami. Druga była z boczkiem, cebulą i kwaśną śmietaną. Pychotka ! ;-)

Składniki:
- 500-700g kurek
- 1 duża cebula
- kawałek wędzonego boczku (50-100g)
- 400g kwaśnej śmietany 12 % lub 18%
- 1 łyżka oleju kokosowego bezzapachowego (gdy mamy chudy boczek)
- szczypior do posypania (nie trzeba)
- sól i świeżo mielony pieprz
+ makaron (u mnie orkiszowy) lub np.ziemniaki, kasza

Kurki dokładnie umyć. Kiedyś kobieta, od której kupowaliśmy grzyby zdradziła nam super sposób na mycie tych grzybów, które zazwyczaj są dość brudne. Od tej pory inaczej już ich nie myję. Do wody, w której są zamoczone wrzucamy 1-2 łyżki soli i mieszamy. Już nie trzeba się bać zabrudzonych kurek. Brud dosłownie odpada z nich sam... Sama przetestowałam ten sposób już wiele razy. Ja płuczę je jeszcze raz w czystej wodzie i dopiero wrzucam do garnka. Zalewam wrzątkiem, tak by były prawie zakryte i doprowadzam do wrzenia (uwaga, bo grzyby lubią kipieć, nie należy ich zostawiać bez nadzoru). Po zagotowaniu grzyby zamieszać i gotować na wolnym ogniu ok.15-20 minut. Można lekko posolić wodę. Następnie grzyby odcedzamy.
W między czasie przygotować sobie resztę składników.
1) Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Boczek również kroimy w kostkę. Na suchej patelni wysmażamy pokrojony boczek, następnie dodajemy cebulę i smażymy do lekkiego przyrumienienia, gdy mamy chudy boczek (a takie zazwyczaj teraz bywają) dodaję jeszcze łyżkę oleju kokosowego. Ja zdjęłam z patelni wysmażony boczek i dopiero wówczas podsmażałam cebulę, ze względu na wersję dietetyczną, którą przygotowywałam bez wędzonki. Zwykle podsmażam cebulę razem z boczkiem.

Do podsmażonych składników dorzucić podgotowane grzyby i mieszając podsmażyć całą zawartość patelni. Doprawić do smaku solą i obficie pieprzem (grzyby lubią dużo pieprzu). Następnie dodać kwaśną śmietanę i zamieszać. Doprowadzić do wrzenia, ja dodaję jeszcze trochę gorącej wody, by sosik śmietanowy był luźniejszy. Nigdy nie zaciągam mąką.
Podawać z ulubionymi dodatkami: makaronem, kaszą, ziemniakami lub same.

2) Do podsmażonej cebuli z olejem kokosowym dorzucić podgotowane grzyby i chwilę podsmażyć. Doprawić do smaku solą i świeżo mielonym pieprzem.
Podawać z ulubionymi dodatkami: makaronem, ziemniakami, kaszą itp. Bez dodatku boczku i śmietany otrzymamy wersję dietetyczną, wegańską.
Takie same grzybki bez dodatków były również przepyszne. Gotowe danie można posypać pokrojonym szczypiorem.

Smacznego :-)