Domowy zakwas z buraków jest świetny do wigilijnego barszczu, ale to także bezcenny napój zdrowotny, naturalny probiotyk.
Zakwas z buraków oczyszcza i wzmacnia krew (jest zalecany przy anemii), jest rewelacyjny w profilaktyce i leczeniu niedokrwistości.
O tym, że domowe kiszonki są zdrowe, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. My uwielbiamy kiszone ogórki, paprykę, marchewkę, rzodkiewki, teraz także i buraki.
Od najmłodszych lat moje dzieci zajadały ze smakiem wszelakie kiszonki. Moje najmłodsze dziecię jest w tym względzie rekordzistą, ona nie tylko preferuje to co kwaśne, ona uwielbia także wodę od tychże kiszonek (ogórków, papryki, a teraz także buraków). Popijamy sobie tak razem na zdrowie. Nie muszę chyba wspominać, że Mała jest największym fanem soku z kiszonych buraków... Moja Córcia właśnie popiła sobie 1/3 kubeczka i poszła spać. Zadowolona, z uśmiechem na ustach i z wielkim buraczanym wąsem... :-)
Ten zakwas jest bardzo czosnkowy, poprzedni zakwas był tylko delikatnie (w smaku nie jest to aż tak bardzo wyczuwalne), dzięki temu jest taki pyszny. Soli dodajemy dowolnie. W oryginale była łyżka na litr wody, ja jako, że przygotowywałam go głównie do picia, dałam tej soli zdecydowanie mniej, jak dla nas jest ok. jak ktoś preferuje bardziej słone potrawy, może ilość soli zwiększyć.
Inspirację zaczerpnęłam z bloga Agnieszki Maciąg
Składniki:
- 3 kg buraków (u mnie podłużne, są bardziej słodkie)
- 4-5 główek czosnku (to nie pomyłka...)
- kilka liści laurowych
- kulki ziela angielskiego
- ziarna pieprzu
- korzeń chrzanu (gdy mamy, nie jest konieczny)
- 1 pełna łyżeczka soli gruboziarnistej na 1 litr wody (u mnie himalajska, ale może być również kłodawska do zapraw, niejodowana)
-kilka łyżek wody od kiszonych ogórków, jako starter, by szybciej się kisiły (nie jest to konieczne)
Buraki dokładnie umyć, cienko obrać a następnie pokroić w dość grube plastry.
Układać w słoikach lub kamiennym garnku warstwami, przesypując liśćmi laurowymi, zielem angielskim, kulkami pieprzu, pokrojonym na mniejsze kawałki czosnkiem, wiórkami chrzanu (gdy dodajemy).
W gorącej wodzie rozmieszać gruboziarnistą sól, odstawić do lekkiego przestudzenia. By przyspieszyć proces kiszenia można do każdego pojemnika z burakami wlać 1-2 łyżeczki wody od kiszonych ogórków (wówczas zakwas ukisi się zdecydowanie szybciej), ale nie jest to konieczne.
Ja zalewam moje buraki jeszcze ciepłą (nie gorącą wodą), przykrywam słoiki i odstawiam w dość ciepłe miejsce na ok.5-7 dni. Część słoików miałam tylko przykrytą nakrętką bez zakręcania, część miałam zakręconą mocno. W tych nie zakręconych zbierała się jakby lekka piana, można ją zebrać, ale nie jest to konieczne.
Po tym czasie (5-7 dni) buraki przecedziłam, a zakwas zlałam do szklanych butelek i odstawiłam do lodówki.
Smacznego :-)
Witam wczoraj wstawiam zakwas czy mam go codziennie przemieszać czy nie trzeba?? Pianę tylko zebrałam bo się pojawiła po pierwszym dniu.
OdpowiedzUsuńOpinie są podzielone, ja osobiście zbierałam tę pianę. Można przemieszać, ale nie trzeba, ważne by buraki były zakryte płynem. Ja zamykam szczelnie słoiki i otwieram dopiero po ukiszeniu, nic się wtedy nie zbiera. A tegoroczny zakwas jest bajecznie słodki... 😋
UsuńMam jeszcze pytanie :
OdpowiedzUsuńZakwas z buraków zrobiłam taki duży słój jak wyżej na zdjęciu i pytanie jeśli zacznę gotować barszcz to ile mam dać tego zakwasu ?? Myślę że z 3,4 litry barszczu będę gotować.
Myślę, że ok.0,5-1l będzie ok, ale można też dać więcej, gdy lubimy. Najlepiej doprawić zakwasem do smaku. Ja dodaję zakwas już na samym końcu, próbując czy jest go wystarczająca ilość. Po dodaniu już nie zagotowuję, tylko podgrzewam
UsuńDziękuję pięknie za odpowiedź 😙😀
Usuń😊
UsuńZdrowy, smaczny trunek.
OdpowiedzUsuńOj tak, pychota👌😋
Usuń