Sezon na kukurydze jeszcze trwa. Chciałabym Wam polecić ulubiony przysmak moich dzieci. Bardzo szybkie, proste a zarazem smaczne danie. Jeżeli można to daniem nazwać:)
Kiedyś kupowaliśmy takie kolby na wakacjach nad morzem. Był to rarytas wakacyjny...:) Od jakiegoś czasu, gdy można już kupić takie kolby w sklepie, przygotowujemy je sobie w domu i to nawet kilka razy w sezonie. Dzieciom nigdy dość...!:)
Składniki:
- kolby surowej kukurydzy (z naciskiem na surową, ponieważ kiedyś kupiłam zapakowane kolby kukurydzy już ugotowanej...)
Dodatkowo:
-garnek
-woda
-sól
Kolby kukurydzy( u mnie od razu 4-6) obrać, odkroić końcówki i wrzucić do odpowiedniej wielkości garnka (tak by były zanurzone) z gotującą się wodą. Posolić. Woda musi być dość słona, wtedy nie będzie już potrzeby dosalania gotowego produktu. Garnek przykrywamy pokrywką i gotujemy ok. 20 minut. Można w trakcie przewrócić kolby, by dogotowały się z obydwu stron. Ugotowane kukurydze wyjmujemy, można je pokroić na mniejsze kawałki tak, by wygodniej było nam jej jeść. My nie dosalamy, ale jak ktoś lubi bardziej słone, może sobie oczywiście dosolić;)
Smacznego!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz