Kto jada kanapki na śniadanie, ten wie jak ważne jest urozmaicenie. By codziennie nie jadać tego samego, nasze śniadaniowe menu powinno być
urozmaicone, nie tylko dla zdrowia, ale również przyjemności jedzenia... :-)
Dla mnie kanapki to podstawa śniadania, nie jadam pieczywa wieczorem, dlatego rano nie mogę sobie odmówić dobrego domowego pieczywa. Nie zawsze mamy ochotę na wędliny, stąd po pysznej paście jajecznej, naszło mnie na pastę rybną. Padło na łososia, dodałam do niego tylko serek homo, koper, kolorowy pieprz, wszystko razem zblendowałam i otrzymałam pyszną pastę kanapkową. Tak bardzo zauroczyła nas swym smakiem, że będzie u nas częstym gościem. Jest tak pyszna, że można ją zajadać łyżeczką...hmm...mniam... :-)
Składniki:
- 200g wędzonego łososia (u mnie w plastrach)
- 3-4 łyżki serka homo lub jogurtu typu bałkańskiego (lub dowolnie)
- świeży koperek (1/3-1/2 mniejszego pęczka)
- świeżo mielony pieprz (u mnie kolorowy)
Plastry łososia umieścić w misce, dodać część serka oraz pocięty koperek i dokładnie zblendować (używam ręczny blender). Serek dodajemy do uzyskania odpowiedniej konsystencji pasty, mój pierwszy łosoś był super tłusty, więc serka dałam mniej, wczorajszy był jakiś suchy... dlatego serka musiałam dać zdecydowanie więcej.
Doprawić świeżo mielonym pieprzem i wymieszać. Przełożyć do małych kokilek. Przechowywać w lodówce.
Smacznego :-)
nie jedłam jeszcze takiej domowej pasy z łososia, robiłam kilka razy z makreli wędzonej, bo łatwo jest wyciągnąć i makrela jest tania w przeciwieństwie do łososia, z którego aż żal robić pastę :P lepiej cieszyć się naturalnym smakiem
OdpowiedzUsuńMożna się cieszyć smakiem naturalnym, ale dla urozmaicenia warto pokusić się o taką pastę. Pasty są super. Pozdrawiam :-)
UsuńMniam! JUtro będę ją jadła na śniadanie :)
OdpowiedzUsuń