Wracam do Was z ciastem "łabędzi puch". Typowo wiosenne, akurat na taką pogodę jaką mamy za oknem:)
Ciasto składa się z biszkoptu, masy, posypki z kokosu i dżemu z czarnej porzeczki. Dla wielbicieli nowych smaków, miłośników porzeczki lub po prostu eksperymentowania, polecam z całego serca "łabędzi puch". Ciasto jak dla mnie ideał. Mogłabym je jeść dniami i nocami- patrząc na to zdjęcie wiedziałam, że będzie to wypiek, który od razu skradnie moje serce:) Na pewno pojawi się u mnie jeszcze nieraz, mimo, że część rodzinki narzekała na czarną porzeczkę... Mimo trochę dziwnego składu jak na ciasto- myślę o bułkach, zapewniam, że smak po bułce znika, a pozostaje NIEBO w gębie-dosłownie!:-)
Składniki na biszkopt:
-5 jajek
-3/4 szklanki ksylitolu lub cukru
-1 szklanka mąki orkiszowej+2 łyżki dodatkowo (lub 1 szklanka pszennej)
-1 łyżka oliwy
-1 łyżka gorącej wody
-cukier waniliowy
-1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa:
-2 czerstwe bułeczki(u mnie kajzerki orkiszowe) ; mogą być pszenne
-3 szklanki mleka
-1/2 szklanki ksylitolu lub cukru
-cukier waniliowy
-375g masła
-100g wiórków kokosowych
-dżem z czarnej porzeczki(może być inny)
Posypka:
-1 łyżka masła
-1/3 szklanki ksylitolu
-100g wiórków kokosowych
Białka ubić z ksylitolem i cukrem waniliowym na sztywną pianę, cały czas ubijając dodawać po jednym żółtku. Następnie wlać olej, wodę, dosypać mąkę i delikatnie wymieszać. Wyłożyć do wyścielonej pergaminem blaszki(23x33cm) i piec w temp. 180 stopni C przez ok.30 minut.
Bułeczki zalać 2 szklankami zimnego mleka i odstawić żeby zmiękły, następnie rozdrobnić widelcem. Pozostałą szklankę mleka zagotować z ksylitolem, dodać przygotowane bułki, wiórki kokosowe i cukier waniliowy, gotować 5 minut. Odstawić masę do wystygnięcia(od czasu do czasu mieszając łyżką-szybciej ostygnie i bułka się lepiej rozprowadzi).
Masło utrzeć mikserem na puch, dodając po łyżce masy bułkowej. Ucierać do dokładnego połączenia się składników.
Biszkopt przekroić na 2 placki. Pierwszy posmarować dżemem i wyłożyć połowę masy, przykryć drugim plackiem i wyłożyć resztę kremu. Można zostawić trochę na boki.
Przygotowanie posypki:
Masło roztopić w patelni, na małym ogniu, dodać wiórki i ksylitol. Mieszać, aż będzie miała złoty kolor. Ciepłą posypkę wklepać w masę, aby dobrze przylegała. Całość schłodzić w lodówce.
Smacznego!:)
Placuszek pyszny, bardzo nam zasmakował. :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam, ale z wersją jaka jest na facebooku-zamiast czarnej porzeczki zrobiłam z powidłami śliwkowymi. Wyszedł baaaardzo pyszny, miał być dla gości, a niestety dzień wcześniej zjadłam sama połowę blachy...Z pełni serca polecam, za miesiąc mam urodziny i na pewno zrobię tego placka duużą blachę- co by znowu nie zabrakło! Kokos w tym placku to niebo w gębie, nie da się opisać smaku placka słowami-trzeba się samemu przekonać! Jeszcze raz polecam i pozdrawiam. Monika
OdpowiedzUsuń