Surówka z modrej kapusty, w tej formie króluje u nas od "wieków", tak szczerze to już ponad 20 lat. To przepis z mojego rodzinnego domu. I choć bywa u nas od zawsze, to po raz pierwszy przygotowywałam ją sama od początku do końca 💪 Dzięki temu miałam też możliwość spisania składników. Zwykle bywa "na oko". To zdecydowanie nasza ulubiona surówka, niezastąpiona m.in do kaczyny, gęsiny i wielu innych dań.
Składniki:
- 1 kg kapusty (waga już zszatkowanej, bez głąba )
- kawałek białej części pora
- 1 płaska łyżeczka soli himalajskiej, zwykłej mniej
- 5 łyżeczek ksylitolu (lub cukru)
- 1/2 łyżeczki kwasku cytrynowego (lub odpowiednia ilość cytryny- do smaku)
- 1 łyżeczka musztardy dijon (lub inna ostra)
- 2 łyżki dobrego majonezu
- pęczek natki pietruszki
Do drobno zszatkowanej (lub pokrojonej cienko nożem) kapusty dodajemy sól i dokładnie mieszamy. Ja zakładam rękawice i przyciskam ją na różne sposoby, wyciskam z niej soki. Odstawiamy na kilka minut.
Następnie dodajemy pokrojony drobno por, kwasek lub sok z cytryny, 2 łyżki majonezu oraz musztardę i ksylitol (lub cukier)- ja daję na początku 3 łyżeczki, a potem dodaję resztę.
Surówka powinna mieć smak słodko-kwaśny. Warto po doprawieniu odstawić ją jeszcze na kilka minut, by smaki się przegryzły. Zaraz po przygotowaniu powinna być lekko przesolona, lekko zbyt kwaśna i zbyt słodka, po czasie kapusta wciągnie te smaki i będzie idealna. Dlatego najlepiej przygotować ją wcześniej i doprawić ewentualnie przed podaniem. Przed przełożeniem do innego naczynia dodaję też pokrojoną natkę pietruszki i dokładnie mieszam całość. Moja surówka przygotowana z ksylitolem nie zmienia smaku przez kolejne 2-3 dni, przechowywana oczywiście w lodówce. W razie potrzeby można ją w kolejne dni doprawić jeszcze do smaku.
Smacznego 😋
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz