9 sierpnia 2017

PEŁNOZIARNISTE BUŁECZKI ZIEMNIACZANE ORKISZOWE LUB PSZENNE



   Pyszne i delikatne, a zarazem pełnoziarniste i pożywne. Bułeczki ziemniaczane, to od kilku miesięcy zdecydowanie nasze ulubione bułki. Piekłam je już wiele razy- praktycznie zawsze gdy zostają nam ziemniaki od obiadu.
I choć ziemniaki nie bywają u nas codziennie, to i tak te bułki bywały u nas już naprawdę wiele razy. Przyznam szczerze, że często właśnie celowo gotuję więcej ziemniaków, by były do bułek. Te bułki świetnie sprawdzają się także do domowych burgerów. Są super mięciutkie, bardzo delikatne i meeega smakowite.
Inspiracją był ten przepis, choć ja poczyniłam trochę modyfikacji.

Składniki:
- 300g mąki orkiszowej typ750
- 300g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- 300g ugotowanych ziemniaków (puree ziemniaczane)
- 300g (ml) wody
- 20g świeżych drożdży
- 10g soli himalajskiej lub morskiej
- 20g oliwy z oliwek (lub zwykłej)
- 20g ziaren słonecznika

Drożdże rozkruszyć do kubeczka, dodać ok.50g (ml) letniej wody, łyżkę mąki (z z podanych 600g), dokładnie wymieszać i odstawić na kilka minut do wyrastania. Powstanie nam zaczyn.

Do miski dodajemy pozostałą mąkę, sól, oliwę, ziarna słonecznika, rozduszone ziemniaki (puree), letnią wodę (pozostałe 450g) oraz przygotowany wcześniej zaczyn. Całość dokładnie mieszamy.


Ja wyrabiam tylko chwilę. Gdy użyjemy mąki pszennej musimy wyrabiać ciasto dłużej.
Gotowe ciasto przekładamy do miski wysmarowanej oliwą (gdyby było bardzo lepkie i rzadkie, np. spływało z haka miksera, musimy dosypać trochę więcej mąki, mnie zdarzyło się tak co prawda dotychczas raz, ale wyczulam, gdy ziemniaki będą bardziej wodniste, może się tak zdarzyć) i odstawiamy pod przykryciem do wyrastania, czyli do czasu aż ciasto podwoi swoją objętość. U mnie trwa to ok.1h.


Następnie formujemy (dłońmi maczanymi w oliwie lub lekko omączonymi) 8-12 bułek. U mnie bywa zwykle 10-12, choć ostatnio najczęściej właśnie 12- i tak są bardzo duże... Bułki odkładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Odstawiamy na ok.40 minut, w dość ciepłe miejsce, aż zdecydowanie zwiększą swą objętość. 




Wyrośnięte bułki wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200*C i pieczemy ok.16-18 minut na programie góra-dół, bez termoob
iegu. Pod koniec można włączyć termoobieg (na ostatnie 2-3 minuty). 


Bułki wyjmujemy i odstawiamy do wystudzenia. Pyszne zarówno na śniadanie, obiad (burgery) jak i kolację.

Te bułki bardzo długo pozostają świeże i wilgotne.




Podaję także wersję pszenną. Choć sama jej nigdy nie testowałam, to myślę, że może się komuś przydać.

Składniki:
- 250g mąki pszennej chlebowej typ650
- 300g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 300ml wody
- 300g puree ziemniaczanego
- 3 łyżeczki suchych drożdży instant
- 1,5 łyżeczki soli

Postępujemy tak samo jak w wersji orkiszowej. Z pominięciem zaczynu, po prostu suche drożdże dodajemy do pozostałych składników i od razu wyrabiamy ciasto. Pieczemy tak samo.








Smacznego :-)


Z dziećmi i dla dzieci 2017


12 komentarzy:

  1. Wyglądają bardzo apetycznie:). Piekłam już inne bułki i chleb na zakwasie z dodatkiem ziemniaków. Były pyszne i faktycznie dłużej świeże i wilgotne. Koniecznie muszę i te upiec:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam bardzo gorąco, są naprawdę pyszne. Do chleba nigdy jeszcze nie dodawałam ziemniaków, czas to nadrobić. Dziękuję za inspirację i pozdrawiam 😉

      Usuń
    2. Jak najbardziej polecam dodanie ziemniaków do chleba. Ja piekę taki, w którym oprócz ziemniaków jest maślanka. To jeden z moich ulubionych chlebów :). A że nawet teraz nie zamknęłam domowej piekarni, postaram się jak najszybciej wypróbować powyższy przepis :).
      Życzę miłego weekendu i pozdrawiam Cię serdecznie z gorącego Mazowsza :).

      Usuń
    3. Koniecznie muszę wypróbować. Na razie przymierzam się do bułek owsianych na maślance właśnie. Następny będzie pewnie chleb z ziemniakami. Również życzę udanego weekendu i pozdrawiam z chłodniejszej (świeżo po burzy) Wielkopolski 😊

      Usuń
    4. Jeszcze dopowiem, że jeśli te bułki owsiane są z weekendowej piekarni, to już je piekłam. Apetycznie wyglądają, mają ciekawy smak, więc pewnie będę je piec co jakiś czas :).
      A z pogodowych wieści, to jest ulga :). Ostatni upał był nie do zniesienia. Dziś popadało i trochę zagrzmiało. Teraz nieśmiało przebłyskuje słońce i jest 21 stopni :).

      Usuń
    5. Ja znalazłam je na stronie adampiekarz, ale to wpis sprzed ponad 3 lat, więc możliwe, że to te same, krążą w sieci... Wyglądają bardzo apetycznie 😋
      Pozdrawiam 😘

      Usuń
    6. Tak, to na pewno te od Adama :). Uczestniczki weekendowej piekarni zmierzyły się właśnie z jego przepisem.

      Usuń
  2. Bardzo lubimy domowe pieczywo.
    Trzeba będzie wypróbować przy najbliższej okazji nadmiaru ziemniaczanego...
    :)

    Dziękuję za udział w akcji 'Dla dzieci' na Mikserze.
    Kasia
    www.lejdi-of-the-house.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam bardzo gorąco. Domowe pieczywo jest najlepsze. Pozdrawiam 😉

      Usuń
  3. No i takie bułeczki to chcę się chrupać! Bo od tych sklepowych już powoli odchodzę

    OdpowiedzUsuń