Parę lat temu dane mi było spróbować lawendę. Jeśli mam być szczera , nie przekonała mnie ani trochę...Niedawno natknęłam się na ciasteczka, które w swoim składzie miały...właśnie lawendę. Nie mogłam się zdecydować na ich upieczenie. Jednak za namową paru osób-którym bardzo dziękuję! zaczynam zmieniać zdanie co do tej rośliny w słodkich wypiekach.
Ciasteczka mają specyficzny smak, troszkę egzotyczny. Jak dla mnie ciasteczka są tylko troszkę za kruche-następnym razem nie dodam do nich mąki ziemniaczanej tylko orkiszową.
Składniki:
-210g masła
-1 żółtko
-1/2-3/4 szklanki ksylitolu(ja dałam 1/2 bo nie lubię bardzo słodkich wypieków)
-szczypta soli
-1 łyżka suszonych kwiatów lawendy(lub 2 łyżki świeżych)
-1 łyżka soku z cytryny
-1.5 szklanki mąki orkiszowej
-3 łyżki skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
Wszystkie składniki wrzucić do miski i zagnieść kruche ciasto. Ja użyłam zimnego masła pokrojonego na mniejsze kawałki i zmiksowałam wszystko malakserem-hakiem. Dodałam jeszcze 1 łyżkę mąki orkiszowej (zauważyłam że na mące orkiszowej, ciasto wychodzi luźniejsze, dlatego niekiedy trzeba jej dosypać trochę więcej). Po wyrobieniu podzielić ciasto na 2 części, uformować dwa wałeczki, zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce ok. 2h lub w zamrażarce ok. 30 minut. Używając zimnego masła, ten czas jest wystarczający. Schłodzone ciasto pokroić na ok. 5-7mm kawałki. Wyłożyć na blaszkę z papierem i piec w nagrzanym piekarniku do 170 stopni C przez ok. 15 minut(na termoobiegu). Studzić na kratce.
Smacznego!:)
Cisteczka są pyszne!! Kruche i rozpływają się w ustach!
OdpowiedzUsuń