4 czerwca 2014

CIASTECZKA BURACZANE Z ZIARNAMI, NA MĄCE JAGLANEJ



  Wersja kolejnych ciasteczek bezglutenowych. Nie żebym stroniła od glutenu ale niekiedy warto poeksperymentować. A ponieważ uwielbiamy kaszę jaglaną, ziarna również, tak więc te ciasteczka bardzo do nas przemawiają...
Wam również polecam bo są przepyszne i bardzo zdrowe. Buraki są w nich tak naprawdę niewyczuwalne, a zawsze to kolejna porcja warzyw w naszym menu. Idealne na drugie śniadanko lub na podwieczorek. U nas były pieczone już dwa razy, wszystkim bardzo smakowały. Za drugim razem dodałam do nich jeszcze orzechy laskowe, tak mi to połączenie jakoś pasowało i wyszły super, jeszcze lepsze od i tak już bardzo dobrych. Polecam obydwie wersje. Z przepisu wychodzi ok.16 ciasteczek. Znalezione tutaj (klik) z małymi modyfikacjami. 

Składniki:
- 500g ugotowanych i obranych buraków (użyłam kupne gotowane buraki bez przypraw)
- ok.10 łyżek mąki jaglanej (ja mielę w młynku kaszę jaglaną)
- 4 łyżki ziaren słonecznika
- 4 łyżki ziaren siemienia lnianego
- 1 łyżka miodu
- 3-4 łyżki ksylitolu z prawdziwą wanilią (lub cukru waniliowego)
+ dodatkowo:
- 60g pokruszonych orzechów laskowych

Buraki pokroić na mniejsze kawałki i zmiksować, użyłam do tego blender ręczny.


Do miski z burakami dodać pozostałe produkty i dokładnie mieszamy do połączenia składników. Mąkę jaglaną dosypujemy stopniowo, ja piekłam je dwa razy i za każdym razem buraki miały różną gęstość, za pierwszym razem dosypałam dodatkowo 1 łyżkę otrębów i 1 płatków owsianych.


Drugie buraki były mniej wodniste i wystarczyło 10 łyżek mąki z kaszy jaglanej. Gdy użyjemy gotowej mąki jaglanej może się okazać iż będzie jej potrzeba troszkę mniej.
Ja swoją mąkę otrzymuję ze zmielenia kaszy jaglanej w młynku do mielenia kawy. Kiedyś kupiłam taki specjalnie do mielenia cukru trzcinowego, teraz służy mi do mielenia ksylitolu i kaszy jaglanej.


Możemy dodać także pokruszone orzech laskowe, lub zrobić połowę z orzechami (wówczas 30g) a drugą połowę bez. Jedna i druga wersja jest przepyszna.
Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wykładamy po łyżce ciasta i formujemy ciacha. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170* (termoobieg), ok.45 minut. Zostawiamy do całkowitego wystudzenia na blaszce.






Smacznego ;-)

6 komentarzy:

  1. Ale super :-) to musi być pyszne :-)

    Zapraszam również do mnie i do udziału w konkursach http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są przepyszne. Bardzo zaskakujące smakiem. Te z orzechami- poezja ! :-)

      Usuń
  2. Wyglądają naprawdę fantastycznie! :) A smaku jestem baaardzo ciekawa... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smak rewelacja. Polecam do wypróbowania. U nas znikają w błyskawicznym tempie. :-)

      Usuń
  3. Potwierdzam. Smak - Rewelacja. Są wyjatkowe :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam ! :-)

    OdpowiedzUsuń