29 lipca 2014

LEKKI, LETNI KREM POMIDOROWY Z GORGONZOLLĄ



    Latem warto przygotować trochę inną niż tradycyjna zupę pomidorową. U nas zagościła ostatnio przepyszna zupa- krem ze świeżych pomidorów, z dodatkiem gorgonzolli i nutą kokosa- idealna zarówno na ciepło jak i na zimno. Obydwie wersje równie smaczne, co kto woli. Zupa jest bardzo delikatna i meeega smaczna.

Warto przygotować od razu większą ilość, by wystarczyła na dwa dni, w moim odczuciu na drugi dzień jest jeszcze smaczniejsza.

Składniki:
- 2kg świeżych pomidorów (u mnie odmiana lima)
- 1 duża cebula (lub 2 średnie)
- 5 ząbków czosnku
- 1 puszka mleka kokosowego
- duża garść świeżej bazylii
- 0,5l bulionu
- sól i świeżo mielony pieprz do smaku
- ok.200g makaronu (u mnie nitki orkiszowe)
- ok.150g sera gorgonzolla
- 2-3 łyżki oleju kokosowego
- kilka pociętych świeżych listków bazylii do posypania

Pomidory umyć, zalać w garnku wrzątkiem i chwilę pogotować. Wodę odlać do garnuszka i odstawić będzie potrzebna do zupy. Pomidory obrać ze skóry (z moich odchodziła bardzo łatwo) odstawić na chwilę.
W większym garnku rozgrzać olej kokosowy, wrzucić pokrojoną w kostkę cebulę, lekko zrumienić, następnie dodać pokrojony na mniejsze kawałki czosnek i chwilę podsmażyć. Do garnka dodać obrane pomidory, bulion, wodę od gotowania pomidorów, dorzucić makaron i pogotować ok.15-20 minut. Następnie zestawić garnek z palnika, dodać mleko kokosowe, 50g sera oraz listki bazylii i całość dokładnie zmiksować. Doprawić do smaku solą i świeżo mielonym pieprzem.
Najlepiej przygotować zupę wcześniej gdy postoi jeszcze trochę się zagęści. Można także zagęścić zupę skrobią kukurydzianą, dla nas jej gęstość była wystarczająca. Podawać z kawałkami pokrojonej gorgonzolli, które fajnie się rozpuszczają w gorącej zupie.
Bardzo dobra również na zimno, jako lekki chłodnik pomidorowy. Można posypać pociętymi drobno listkami świeżej bazylii. Można także podawać z grzankami polanymi oliwą z oliwek, wówczas mamy lekkie danie obiadowe lub letnią kolację.





Smacznego :-)

Dania na zimno - czyli co jeść w upalne dni Lato w pełni!

3 komentarze: