Od kiedy staram się nie kupować gotowych ciast, ciasteczek itp.kombinuję, testuję, starając się zadowolić dość wybredne gusta mojej Rodzinki. Ponieważ moja najmłodsza Córcia jest wielbicielką biszkopcików, a wolę nie podawać jej kupnych- raz, że to pszenica , a dwa tak naprawdę nie do końca wiem co jej wtedy daję,
dziś wersja tych pysznych ciasteczek - bez cukru i bez mąki pszennej. Ciasteczka bardzo łatwe do wykonania i bardzo smaczne.
Składniki:
- 2 średnie jajka
- 2 łyżki ksylitolu ( lub cukru)
- 2 lekko kopiaste łyżki mąki orkiszowej białej ( lub pszennej)
Białka oddzielamy od żółtek. W misie malaksera ubijamy na sztywno białka razem z ksylitolem. Dodajemy po jednym żółtku cały czas ubijając. Na końcu dodajemy po 1 łyżce mąkę i delikatnie mieszamy.
Wylewamy łyżką na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 150*C ( termoobieg) ok.15 minut ( muszą się lekko zarumienić)
Zostawiamy do wystudzenia. Od razu będą lekko miękkawe, na drugi dzień stają się chrupiące.
Smacznego :-)
Super przepis. Biszkopty wyszły mega puszyste i złociste! ;)
OdpowiedzUsuńSuper. Bardzo się cieszę. Pozdrawiam😊
Usuń