26 sierpnia 2023

ZUPA TAJSKA Z KURCZAKIEM- NAJLEPSZA



    Ta zupa tajska z kurczakiem, to nie lada gratka dla wielbicieli kuchni tajskiej. Jest wprost genialna w smaku. Z dużą ilością kurczaka, papryką, makaronem i mnóstwem świeżej kolendry 😋😋

Przepis na 4 porcje.

Inspiracją był ten przepis, od siebie dodałam tylko trochę świeżo mielonego chili i częściowo zmieniłam kolejność wykonania. Zupa ma w sobie wszystko to co uwielbiamy, dlatego wchodzi na stałe do naszego menu😊


Składniki:

- 500g piersi z kurczaka

- 400-500g bulionu (najlepiej drobiowego)

- 400ml mleczka kokosowego ( u mnie 500ml, z kartonika, bez zagęstników)

- 1 średnia papryka (max 350g)

- 1 średnia lub większa cebula do 170g  (u mnie 2 czerwone)

- 4 łyżeczki czerwonej pasty curry

- 4 ząbki czosnku

- 1 pełna łyżka świeżo startego imbiru (ok.15g)

- 1 łyżka oliwy lub innego oleju

- 1  łyżka sosu rybnego

- 1 łyżeczka cukru brązowego (pominęłam)

- 2-3 łyżki świeżo wyciśniętego soku z limonki

- 3 cebulki dymki ze szczypiorem

- ok.1/4-1/3 szklanki świeżych listków bazylii

- 1/2 szklanki świeżej kolendry

- 1/2 łyżeczki soli

- 1/3 łyżeczki pieprzu

- 100g cienkiego makaronu ryżowego lub pszennego, np.udon (waga przed ugotowaniem) - ja dałam 120g, miałam więcej płynów


Na łyżce oliwy podgrzewamy delikatnie pastę curry. Dodajemy oczyszczone i pokrojone w paski lub kostkę kawałki kurczaka, dodajemy sól oraz pieprz. Podsmażamy, mieszając co jakiś czas. 



Dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę oraz paprykę i przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku oraz starty świeży imbir.



Wlewamy bulion (dałam 400ml) i mleczko kokosowe (dałam 500ml). Ja dodałam także kilka przekręceń chili z młynka (lubimy bardziej pikantne dania).

Do zupy dodajemy cukier (ja pominęłam), sos rybny oraz makaron (ja połamałam swój na mniejsze kawałki). Gotujemy ok. 5 minut, do miękkości.




Na końcu wlewamy sok z limetki, pokrojone listki bazylii oraz świeżej kolendry, a także pokrojone dymki ze szczypiorem. Mieszamy i odstawiamy z palnik.







Gdy nie podajemy zupy od razu, makaron najlepiej ugotować osobno lub wrzucić do odgrzanej zupy (bezpośrednio przed podaniem) i gotować 5 minut. Odstawiony w zupie bardzo ją zagęści.


Ja posypuję jeszcze dodatkowo rozdrobnioną świeżą kolendrą na talerzach- uwielbiam ją😋😋😋







Smacznego ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz