Mniej popularne, ale jakże pyszne. Policzki wieprzowe w musztardzie, duszone razem z warzywami. Bardzo delikatne, wręcz rozpływające się w ustach, o wyraźnym, konkretnym- pikantnym smaku, tak jak lubimy. Polecam, warto wprowadzać do codziennego menu, trochę niecodzienne dania, tak dla odmiany i uniknięcia monotonii.
Inspiracją był ten przepis, pominęłam tylko mąkę, moja rodzinka nie przepada za sosami, wolimy dania w sosie własnym...I dodałam od siebie trochę wina do smaku...
Składniki:
- 1 kg policzków wieprzowych
- 2 marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- kawałek 10cm białej części pora
- kawałek selera
- 3-5 ząbków czosnku
- 4 łyżki mąki (nie dawałam wcale)
- 50ml białego, wytrawnego wina (nie trzeba)
- 500ml wody (rosołu lub bulionu)
- 3 łyżki musztardy, o konkretnym pikantnym smaku (u mnie Kcyńska pałucka)
- 2-3 łyżki oleju (u mnie bezzapachowy kokosowy)
- sól, czarny pieprz
Policzki wieprzowe myjemy, osuszamy delikatnie ręcznikiem kuchennym.
Posypujemy solą oraz świeżo mielonym pieprzem, obtaczamy w mące, gdy dajemy (ja mąki nie dawałam wcale). Obsmażamy na rozgrzanym oleju z każdej strony, do uzyskania rumianego koloru.
Odstawiamy do naczynia, w którym będziemy smażyć danie w piekarniku.
Na patelni obsmażamy pokrojone w paski warzywa: marchew, seler, por, mieszając co jakiś czas. Pod koniec dodajemy obrane, pokrojone lub przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku.
Warzywa dorzucamy do mięsa.
Na patelnię dodajemy musztardę, wino (gdy dajemy), wlewamy gorącą wodę (rosół lub bulion), oskrobujemy dokładnie boki naczynia i zalewamy płynem mięso i warzywa w garnku.
Naczynie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180*C i zapiekamy pod przykryciem ok. 180 minut, aż będą całkowicie miękkie, wręcz rozpływające się w ustach.
Podajemy z ulubionymi dodatkami, u nas do takich dań kasza jest konieczna...:-)
Smacznego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz