Tym razem było inaczej. Natknęłam się na nie i od razu postanowiłam je upiec. I tak o to jest, piękna i moja własna, pierwsza i na pewno nie ostatnia gwiazda makowa w całej okazałości. Wyglądem zauroczyła nas wszystkich, ale najważniejsze, że również smakiem. Pyszna i wilgotna była również kolejnego dnia. U mnie wersja na mące orkiszowej, bez dodatku białego cukru (dałam ksylitol + niewielką ilość cukru trzcinowego). Bez laktozy- mleko, masło i kremówka, których użyłam były bez laktozy.
I choć inspiracją był ten przepis, (świetny opis), to masa makowa jest mojego autorstwa (bazowałam na farszu do moich makowców).
Wbrew pozorom ciasto jest bardzo łatwe do przygotowania i nie aż tak czasochłonne, jak mogłoby się wydawać (całość zajmuje ok.2,5-3h), do tego pyszne w smaku.
Warte każdej poświęconej mu minuty. Polecam, nie tylko na Święta :-)
Składniki:
Ciasto drożdżowe:
- 500g mąki orkiszowej tortowej typ450 lub typ700 (lub pszennej tortowej)
- 25g świeżych drożdży
- 245g mleka (ok. 250ml)
- 40g ksylitolu (lub cukru)
- 20g cukru trzcinowego
- 1 jajko
- 60g masła
- szczypta soli
dodatkowo:
- 1 żółtko
- 1 łyżka mleka (do posmarowania ciasta)
zaczyn:
Drożdże rozkruszamy do kubeczka, dodajemy łyżkę mąki oraz ok. 50ml ciepłego (nie gorące) mleka. Dokładnie mieszamy i odstawiamy do wyrastania (na ok.10 minut).
W misie miksera umieszczamy wszystkie składniki, tj. resztę z 500g mąki, pozostałe (ciepłe) mleko, jajko, szczyptę soli, stopione masło, ksylitol i cukier, dodajemy także wyrośnięty zaczyn i wszystko razem dokładnie mieszamy, najlepiej przy pomocy haka. Można również zagnieść ciasto ręcznie.
Wyrobione (u mnie trwa to chwilę, dosłownie do połączenia wszystkich składników) ciasto przekładamy do miski przesmarowanej olejem i odstawiamy pod przykryciem do podwojenia objętości. U mnie trwało to ok. 40 minut.
W tym czasie przygotowywałam masę makową.
Masa makowa:
- 200g mielonego maku
- 40g masła
- 2 łyżki miodu
- 90g ksylitolu
- 60g powideł (u mnie domowe, bez dodatku cukru)
- 60g ulubionych bakalii (u mnie 20g pokruszonych orzechów: pecan i laskowych oraz 40g mielonych migdałów)
Mak zalewamy 200g (ml) wrzącej wody, dokładnie mieszamy i odstawiamy na kilka minut. Do ciepłej masy dodajemy ksylitol, stopione masło, płynny miód, powidła oraz ulubione bakalie (u nas orzechy i mielone migdały). Całość mieszamy i odstawiamy do wystudzenia.
Wystudzoną masę dzielimy na 3 części.
Przygotowanie gwiazdy:
1. Wyrośnięte ciasto drożdżowe dzielimy na 4 równe części (ja odważałam)
2. Rozwałkowujemy pierwszą część ciasta na kształt koła, o śr. ok. 25cm. Najlepiej od razu na papierze do pieczenia. Ciasto z papierem przenosimy na blachę z piekarnika.
Na cieście rozsmarowujemy jedną z 3 części masy makowej, zostawiając mały brzeg.
3. Rozwałkowujemy drugą część ciasta na drugim arkuszu papieru, w kształcie koła o takiej samej średnicy. Ciasto przekładamy na masę makową (najlepiej przełożyć je papierem do góry, następnie papier odkleić od ciasta).
Smarujemy drugą częścią masy makowej.
4. Rozwałkowujemy trzecią część ciasta, również w takim samym kształcie jak poprzednie. Przekładamy na masę makową. Rozsmarowujemy ostatnią część masy makowej.
5. Rozwałkowujemy czwartą część ciasta i układamy ją na masie makowej.
6. Na środku ciasta odciskamy lekko np. szklankę. Ostrym nożem nacinamy ciasto na 16 kawałków. Najlepiej podzielić ciasto na 4 części (ćwiartki), a następnie każdą ćwiartkę na 4 kolejne części.
7. W obie ręce chwytamy dwa leżące obok siebie kawałki i skręcamy je dwa razy do środka. Końcówki kawałków mocno ściskamy, sklejamy ze sobą.
Tak skręcamy wszystkie kawałki i ściskamy końce.
8. Blaszkę odstawiamy na ok. 20-30 minut, pod przykryciem do napuszenia.
9. Smarujemy roztrzepanym żółtkiem z łyżką mleka.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180*C, na programie góra-dół, bez termoobiegu ok. 25 minut. U mnie 22 minuty (mój piekarnik dość mocno przypieka na tym programie...)
Lukier marcepanowy:
- 2-3 łyżki pudru trzcinowego
- kremówka
- kilka kropli aromatu migdałowego
Do pudru dodajemy kilka kropli aromatu migdałowego i mieszając dolewamy kremówkę do uzyskania odpowiadającej nam konsystencji (dość gęsty).
Lukrem smarujemy jeszcze ciepłe ciasto.
Smacznego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz