Sernik gotowany, parzony- pod taką nazwą natknęłam się na niego w czasopiśmie, to idealne rozwiązanie dla tych, którzy z różnych względów nie pieką (nie lubią; myślą, że nie potrafią; nie mają piekarnika...).
Przygotowuje się go błyskawicznie i co najistotniejsze, zasmakował nam bardziej niż tradycyjny, pieczony sernik. Sernik gotowany jest bardzo delikatny, kremowy, wprost rozpływający się w ustach. Polecam bardzo gorąco nie tylko na wielkanocny stół. Można oczywiście przygotować go na własnoręcznie upieczonym kruchym spodzie. Ja tym razem wykorzystałam kupne maślane ciacha tak, by cały sernik był bez pieczenia.
U mnie w tortownicy, o śr. 25cm.
Składniki:
- ciastka maślane (do wyłożenia spodu i na wierzch ciasta, u mnie ok.150g)
- 1kg dwukrotnie mielonego twarogu lub 1,100g sera b.gęstego (u mnie Mój Ulubiony Wieluń, stąd taka ilość 2x450g+200g)
- 250g masła
- 4 jajka (dałam 5 mniejszych)
- 2 opakowania budyniu waniliowego bez cukru
- 1 łyżka ksylitolu z wanilią (lub cukier waniliowy)
- 1 szklanka cukru, u mnie po 1/2 szklanki ksylitolu i cukru trzcinowego (lub więcej, gdy preferujemy bardziej słodkie ciasta)
Dodatkowo:
- puder trzcinowy (lub zwykły)
- kilka kropli olejku migdałowego (lub cytryny)
- kremówka
Spód tortownicy wyłożyć herbatnikami (najlepiej wykorzystać tortownicę ze szklanym spodem, gdy mamy). Boki przesmarować masłem.
W garnku roztopić masło. W misie miksera ubić na puch jajka z cukrem. Dodać do nich partiami ser i proszek budyniowy. Dokładnie zmiksować.
Do roztopionego masła przelać ubite jajka z serem i proszkiem budyniowym. Mieszając doprowadzić całość do wrzenia.
Garnek zdjąć z palnika. Masę wylać na spód z herbatników.
Wyrównać. Na wierzchu ułożyć herbatniki. Całość schłodzić. Następnie delikatnie polukrować. Lukier przygotowujemy z pudru z olejkiem migdałowym (marcepanowy) i kremówką lub z sokiem z cytryny (cytrynowy). Podajemy schłodzone.
Smacznego :-)
Nie znałam jeszcze takiego przepisu na sernik. Bardzo ciekawy pomysł i dużo szybszy! Muszę sprawdzić 😃 dziękuję za dołączenie do mojej akcji kulinarnej Wypieczone Święta Wielkanoc 2018 😃
OdpowiedzUsuńRównież wcześniej nie jadłam takiego sernika, choć gdzieś już się na podobny natknęłam. Nie tylko jest błyskawiczny, ale i pyszny, więc tym bardziej wart polecenia. U nas w Święta oczywiście też zagości. Pozdrawiam 😊
UsuńJa znam ten sernik jako gotowany, moja Mama często go piecze właśnie zamiast "zwykłych" serników :) warto spróbować, jeśli ktoś jeszcze nie zna tego ciasta :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, że warto, bo jest pyszny. U nas był pierwszy, ale na pewno nie ostatni raz. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam 😊
UsuńPrzepisów na sernik są setki, fajnie że co kolejna okazja można spróbować innych ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie. U nas za każdym razem inny 😊
UsuńWygląda przepysznie:) muszę wypróbować:) mam pytanie, masę jedynie doprowadzić do wrzenia i nie gotować?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak, masę zagotować i zdjąć z palnika. Pozdrawiam 😉
Usuńno i to jest deser
OdpowiedzUsuń