Torcik malinowy powstał z okazji Dnia Matki, tak na szybko, z tego co było dostępne w domu. Wcześniej jakoś nie chciało mi się zaplanować ciasta... Może tak właśnie miało być, dzięki temu powstało pyszne, delikatne, orzeźwiające wiosenne ciasto 👌😋
Co prawda chciałam pod galaretkę też dać maliny, ale chwilowo zabrakło ich w zamrażarce, a czekając na kuriera nie mogłam wyjść z domu...🙊 tak więc maliny wzbogaciły ciasto dopiero później, przed podaniem na stół.Można spód przygotować również na bazie kruchych ciastek, wówczas uzyskamy ciasto zupełnie bez pieczenia. Ja przygotowałam swoje ciasto na cieniutkim biszkopcie orkiszowym.
Piekłam w ciemnej tortownicy, o śr. 26cm
Składniki:
biszkopt:
- 2 duże jajka (osobno białka i żółtka)
- 2 łyżki ksylitolu (u mnie 50g) lub cukru
- 2 łyżki mąki orkiszowej tortowej typ450 (u mnie 50g) lub pszennej
W misie miksera ubijamy na sztywno białka jaj. Dodajemy partiami ksylitol lub cukier, cały czas ubijając. Następnie dodajemy po jednym żółtku. Na samym końcu wsypujemy mąkę i delikatnie mieszamy. Masę wykładamy na spód tortownicy (wyłożony papierem do pieczenia (boków niczym nie smaruję), wyrównujemy- masa jest dość gęsta, sama się nie rozleje...
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170*C i pieczemy ok. 10 minut na programie góra-dół, bez termoobiegu lub na programie do pieczenia biszkoptów.
Upieczony biszkopt wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do wystudzenia.
masa serowa:
- 200g gęstego twarogu sernikowego Juliko lub Mój ulubiony (są bardzo gęste)
- 300g mascarpone
- 2 galaretki malinowe na 500ml wody każda
- 140g mrożonych malin (u mnie maliny + kilka porzeczek)
----------------------------------------------------------------------------------
dodatkowo:
- 1- 2 galaretki rozpuszczone w 300g lub 600g (gdy użyjemy dwóch) gorącej wody (ja wykorzystałam 1 galaretkę, w przypadku dodawania owoców proponuję dać 2)
- świeże lub mrożone maliny pod galaretkę i świeże owoce na wierzch tortu
- listki świeżej mięty
2 galaretki rozpuszczamy w 500g gorącej wody i odstawiamy do wystudzenia.
Ser wraz z mascarpone (ilości sera i mascarpone są dowolne, ważne, by razem było ich 500g) umieszczamy w misie miksera i chwilę ubijamy.
Dodajemy zamrożone owoce i ubijamy dalej (owoce się rozpadną i szybciej schłodzą masę).
Następnie cienkim strumieniem wlewamy schłodzone galaretki i dokładnie miksujemy.
Masę odstawiamy na chwilę, aż zacznie lekko tężeć, następnie wykładamy ją na biszkopt, wyrównujemy.
Wykładamy świeże lub mrożone owoce, schładzamy. Wylewamy lekko tężejącą galaretkę. Odstawiamy na kilka godzin do lodówki.
Przed podaniem dekorujemy świeżymi malinami i listkami mięty.
Smacznego :-)
Takie ciacha smakują najlepiej z filiżanką aromatycznej kawy 🖤
OdpowiedzUsuńOj tak! Potwierdzam 👌😋☕️
UsuńCiężko poprzestać na jednym kawałku.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. W promieniach słońca smakuje idealnie i na jednym kawałku się nie kończy 😄
UsuńRewelacyjny to jest blog. Na ten blog na pewno wpada bardzo dużo osób.
OdpowiedzUsuń😊
Usuńtaki sernik najlepiej smakuje w takie dni jak teraz, czyli gorące. Sernik i mrożona kawa w ogrodzie... no i dzisiaj zrobię sernik :)
OdpowiedzUsuńSuper! Dokładnie tak jest. O tej porze roku najlepszy duet 👌😋
UsuńRewelacyjny przepis. Chyba wykorzystam jako ciasto urodzinowe dla swojego syna. Na pewno mu zasmakuje.
OdpowiedzUsuńBędzie idealne. Pozdrawiam 😊
UsuńPyszny torcik malinowy ;)
OdpowiedzUsuńTak. Bardzo nam smakował 👌😋
UsuńJuż wiem, na co wykorzystam maliny z ogrodu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWarto, wyszło pyszne ciacho 👌😋
Usuń