SERNIK KOKOSOWY Z MALINAMI

   Sernik kokosowy z borówkami był pyszny, natomiast sernik kokosowy z malinami jest wprost genialny. Obłędny, przepyszny... To najlepsze ciasto na upalne, letnie dni...

Totalnie zauroczył nas swym smakiem. Do tego stopnia, że gdy skończył się jeden, od razu przygotowywałam kolejny...
To super propozycja dla osób na diecie bezmlecznej i bezglutenowej.
Bazowałam na przepisie na sernik kokosowy z borówkami, lekko go tylko zmodyfikowałam, dałam 1 galaretkę więcej, by nie rozpływał się w upale... Za pierwszym razem 5 galaretek rozpuszczałam w 550g wody, za drugim w 600g- był bardziej piankowy, jak ptasie mleczko, wersja z mniejszą ilością wody, była bardziej zwarta- jak dla mnie lepsza.
Można przygotować sernik również w wersji wegańskiej- zamiast galaretek dodajemy agar i słodzimy do smaku.

U mnie tortownica o śr. 25cm

Składniki:
- 1200g tłustego mleka kokosowego (3 puszki po 400ml każda)
- 2x po 270g malin (dałam mrożone)
- 6 galaretek malinowych (każda na 500ml wody)

W 550-600ml (g) gorącej wody rozpuszczamy dokładnie 5 galaretek i odstawiamy do przestudzenia. Gdy są już chłodne wstawiamy je do lodówki.

Pierwszą partię- 270g malin przekładamy do naczynia i dokładnie blendujemy. Ja wykorzystałam mrożone maliny (nie rozmrażałam ich), masa szybciej tężała. Masę owocową dodajemy do zmiksowanego mleczka kokosowego i dokładnie mieszamy. Wlewamy zimne (nie stężałe) galaretki i mieszamy do połączenia składników.
Lekko tężejącą masę wlewamy do tortownicy (spód wyłożony papierem do pieczenia). Formę odstawiamy do kilka godzin do lodówki.

Gdy masa tężeje przygotowujemy ostatnią, 6-tą galaretkę. Rozpuszczamy ją w 250ml (g) gorącej wody i odstawiamy do wystudzenia. Lekko tężejącą galaretkę mieszamy ze zblendowanymi malinami (drugie 270g). Masę wylewamy na schłodzony, sztywny spód masy kokosowo- owocowej. Całość wstawiamy do lodówki na minimum kilka godzin.

Przed podaniem okrawamy dokładnie boki i wyjmujemy nasz sernik.
Podajemy schłodzony, prosto z lodówki.

Smacznego :-)