SAŁATKA ŚLEDZIOWA Z BURACZKAMI

  Po kilku niezbyt udanych próbach śledzi w buraczkach, nareszcie odnalazłam smak, który za mną chodził. Polecam jako przekąskę, świetnie sprawdzi się również na Sylwestra.
Jedna bardzo istotna sugestia- sprawdzajcie śledzie przed przygotowaniem, ja niestety nie wpadłam na to, że śledź w oleju (gotowy do spożycia) może być aż tak słony, gdyby zdarzyło Wam się tak jak u mnie, to należy śledzie wcześniej wymoczyć w wodzie. Do moich śledzi musiałam dodać dużo więcej śmietany, by zabić słony smak. Najważniejsze, że fekt końcowy był przepyszny.
Inspiracją był ten przepis, lekko go tylko zmodyfikowałam.

Składniki:
- 440g filetów śledziowych matias w oleju
- 1 średnie jabłko
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku (nie trzeba)
- 3-4 gotowane lub pieczone w piekarniku buraki (dałam 0,5kg- 4 sztuki, gotowanych, obranych buraków- kupnych)
- 3 korniszony (dałam ogórki kiszone)
- 3-4 łyżki jogurtu greckiego lub kwaśnej śmietany
- 4 łyżki majonezu
- świeżo mielony pieprz
- 1 łyżka octu winnego
- 1 łyżka soku z cytryny
- ksylitol lub cukier do smaku (nie jest konieczny)

Śledzie odsączyć z oleju (w razie potrzeby wymoczyć w wodzie), cebulę obrać, pokroić w drobną kostkę, przelać wrzątkiem. Jabłko, korniszony, buraki i śledzie kroimy w kostkę i umieszczamy w misce.

Dodajemy odsączoną cebulę, zalewamy sosem śmietanowo (jogurtowo)- majonezowym doprawionym octem winnym, cytryną, zmiażdżonym ząbkiem czosnku i świeżo mielonym pieprzem. Całość dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki, do przegryzienia smaków. Najlepiej na całą noc.

Smacznego :-)