Dziś druga wersja tegorocznych ogórków kanapkowych. Jak nie było, to nie było wcale, w tym roku poszłam szeroko, powstały od razu dwie wersje ogórków kanapkowych. W moim odczuciu te są smaczniejsze, bo o ile te pierwsze mnie swym smakiem nie zauroczyły (przypasowały za to małżonkowi), o tyle te są już w moim guście.