6 grudnia 2014

KIEŁBASA SŁOIKOWA, DOMOWA MIELONKA



   Białą, domową kiełbasę robimy kilka razy do roku. Zawsze przygotowujemy ją według sprawdzonego od lat przepisu. Domowa kiełbaska bez zbędnych dodatków jest najlepsza. Tym razem część postanowiliśmy włożyć do słoików, taka kiełbaska słoikowa (domowa mielonka) to idealny dodatek do kanapek, a w połączeniu z domowym chlebem lub bułką to śniadanie wprost jak marzenie. Przygotowywaliśmy farsz według tego przepisu , większa część poszła do jelit, a 1,5kg gotowego farszu włożyliśmy do 6 słoików (każdy 250g). Pasteryzacja takich słoików powinna przebiegać w trzech etapach: Pierwszego dnia gotujemy słoiki 60 minut, schładzamy, drugiego dnia gotujemy ok.40 minut, schładzamy i trzeciego dnia jeszcze ok.20-30 minut. Wówczas mamy gwarancję, że zawartość takiego słoika nam się nie zepsuje. Można także gotować jednego dnia 3h, ja jednak preferuję ten pierwszy sposób.
Taka mielonka to smak naszego dzieciństwa. :-)

Z poniższych ilości wychodzi u mnie ok.16-17 słoików 0,35l

Składniki:
- 2 kg mięsa z łopatki
- 1kg karkówki
- 0,5kg surowego, chudego podgardla (można zastąpić boczkiem)
- 0,5kg surowego boczku
- 3 lekko kopiaste łyżeczki czarnego pieprzu
- 3 łyżki soli morskiej (u mnie himalajska)
- 4-5 ząbków czosnku
- 4-5 kopiastych łyżek aromatycznego majeranku
- ok.350ml zimnej wody (dolewamy stopniowo)
- jelita lub słoiki

Mięso umyć, zmielić na grubych (łopatkę i karkówkę) i średnich (boczek i podgardle) oczkach maszynki do mielenia (użyłam 10 i 6). Do miski z mięsem wsypać roztarty w dłoniach majeranek, dodać sól, pieprz , zmiażdżone ząbki czosnku i stopniowo dolewając wodę wyrabiać (ok.15 minut). Więcej szczegółów odnośnie przygotowania znajdziecie tutaj  . Wody dolewamy min.3/4 szklanki, max.400ml. My dodaliśmy ok.350ml. Było idealnie. Długie wyrabianie gwarantuje dobre "związanie" wędliny. Wyrobione mięso pakujemy w jelita lub nakładamy do przygotowanych wcześniej słoików, dokładnie ubijamy (by nie było wolnych miejsc), można pomóc sobie łyżką (słoiki nie powinny być jednak pełne).
Ja odłożyłam sobie 1,5kg gotowego mięsa w misce do lodówki do drugiego dnia, by lekko speklowało i nabrało jeszcze lepszego smaku, ale można nakładać od razu.



Słoiki dokładnie zakręcamy i umieszczamy w dużym garnku (dno wykładamy ściereczką), zalewamy do 3/4 wysokości słoików wodą i doprowadzamy pod przykryciem do wrzenia. Gotujemy na średnim ogniu ok.60 minut. Po tym czasie słoki wykładamy na blat. Studzimy. Wkładamy do lodówki. Drugiego dnia pasteryzację powtarzamy. Wyjmujemy słoiki, umieszczamy w garnku, zalewamy zimną wodą do 3/4 wysokości, zagotowujemy i gotujemy ok.40 minut. Następnie słoiki schładzamy i do lodówki. Trzeciego dnia czynności powtarzamy z tym, że gotujemy jeszcze trochę krócej, a mianowicie wystarczy 20 minut (ja gotowałam 30). Studzimy i przechowujemy w chłodnym miejscu. 






Smacznego :-)

30 komentarzy:

  1. To smaki dziecinstwa,jak bylo swiniobicie, niezapomiane, pyszne, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak. Tak właśnie bywało. Nam pozostało to do teraz, tylko już bez świniobicia. Kupuję tylko kawałki mięsa i przygotowujemy z mniejszej ilości, bo smak ten uwielbiamy. A takiej mielonki w słoiku gotowej się nie kupi... Pozdrawiam ;-)

      Usuń
    2. Można już kupić, ale nie takie dobre jak się samemu zrobi ( wiadomo co się wkłada do tych słoiczków). Naprawdę pyszne.

      Usuń
    3. Dokładnie tak. Jak się poczyta etykieta, to często odbiera apetyt. A tak wiemy co jemy... :-)

      Usuń
  2. Wyglada wspaniale !!! Chetnie zrobie taka kielbaske tylko chcialam zapytac jak ma byc zmielone mieso na duzych oczkach czy normalnych ? W mojej maszynce mam 3 sitka . Sliczne dzieki za wspanialy przepis ... Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepsze gatunkowo mięsa (łopatka, karkówka) warto zmielić na największych oczkach jakie mamy; podgardle i boczek na średnich oczkach. A kiełbaska jest pyszna, my bardzo lubimy takie domowe wyroby :-) Pozdrawiam również ;-)

      Usuń
  3. Witam czy bez czosnku będzie bez smaku? Nie możemy go stosować że względu na dietę czy można go czymś zastąpić? Ma Pani super przepisy już 3 zrobiłam i każdy był super a bułki .chalka i precelowe bułki to mistrzostwo.teraz chleba z na zakwasie wyrasta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niekoniecznie. My akurat lubimy czosnek i jemy go bardzo dużo, ale można go pominąć. Gdy jest wystarczająco dużo soli, pieprzu i majeranku(a tym przepisie tak właśnie jest), to nawet czosnku nie będzie brakować, tym bardziej gdy nie używa się go na codzień.
      Bardzo się cieszę, że przepisy się przydają. Dziękuję i pozdrawiam 😊

      Usuń
  4. Dokładnie, smak dzieciństwa! Wypróbowałam ten przepis - pyszna kiełbaska :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Bardzo sie cieszę! Również uwiebiamy takie smaki. Pozdrawiam :-)

      Usuń
  5. Czy po schłodzeniu, po pasteryzacji , należy słoiki dac do lodówki? Chcę to robic teraz, w kuchni jest trochę ciepło. I nie wiem jak nalezy postepowac .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję. Ja zawsze po schłodzeniu odstawiam do lodówki.

      Usuń
  6. Z BIAŁĄ jeszcze tak nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam. Super rozwiązanie. My bardzo lubimy słoikową. Pozdrawiam 😊

      Usuń
    2. Już robione i zagotowane, spróbuję to dam znać! :)

      Usuń
    3. Super! Czekam z niecierpliwością 😊

      Usuń
  7. Super przepis mam ile można przechowywać tego typu konserwę i drugie pytane nie obawia się pani nie dodając soli peklowej że się potruję.Będę w wdzięczny za odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpytałam jeszcze moją mamę, bo u nas słoikowa znika szybko. Mówi, że kiedyś przynajmniej pół roku stała w lodówce (po świniobiciu), również bez soli peklowej. Dodała jeszcze, że kiedyś nikt nie „bawił” się w trzydniowe gotowanie. Gotowali raz, a dłużej. Ważne by przechowywać w chłodzie, u mnie zawsze w lodówce

      Usuń
  8. Mam przepis i zrobie napewno dzieki

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam a czy zamiast lodówki może stać w piwnicy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli jest bardzo zimna, można spróbować, choć ja pewniej się czuję, gdy jest w lodówce…

      Usuń
    2. Po trzydniowym pasteryzowaniu(tyndalizacji) może stać poza lodówką do pół roku

      Usuń
    3. Super! Dziękuję za info😊

      Usuń
  10. Taką słoikową kiełbasę zamówiłam u krewnych z wioski. Oni zawsze po świniobiciu taką przyrządzają. A z wędlin to bardzo smakują mi też wyroby od producenta Karol-Zakłądy Mięsne. Z pewnością zamówię coś od nich na święta.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzien dobry. Czy można te słoiczki umieścić w piekarniku? Jak długo wtedy pasteryzować i w jakiej temperaturze? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście nie próbowałam. Kiedyś tylko pasteryzowałam w piekarniku powidła. Znalazłam jednak w necie info, że kiełbasę w słoiku pasteryzuje się 70 minut, w temp.130°, po schłodzeniu wstawia słoiki do lodówki. Po 24h czynność należy powtórzyć. Pozdrawiam😊

      Usuń
  12. Ostatni raz coś takiego jadłam z 10 lat temu. W ten weekend robię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Mam nadzieję, że spełni oczekiwania. Moja rodzinka uwielbia😊

      Usuń