Pyszne i zarazem super zdrowe, bardzo smakowały moim dzieciom,a to najważniejsze. Idealne na drugie śniadanie do szkoły. To zdrowy i pożywny posiłek. Dodatkowo ciasteczka są bez cukru, bez laktozy, bez glutenu a także bez jajek... Ale to wcale nie przeszkadza, a dla niektórych to wręcz zaleta.
Polecam bardzo gorąco, są wyśmienite również dla dorosłych... :-)
Przepis znaleziony tutaj (klik), tylko troszkę zmodyfikowany, w oryginale był bez substancji słodzących, ja choć dałam 2 łyżki ksylitolu, to i tak mogłyby mieć jeszcze conajmniej z 1 albo i 2.
Składniki:
- 1,5 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- 0,5 szklanki mąki jaglanej
- 1/4 szklanki płatków jaglanych (lub dołożyć o tyle więcej ugotowanej kaszy)
- 1 szklanka wiórków kokosowych
- 1 łyżka oleju kokosowego, nierafinowanego
- 1 łyżka nasion chia rozrobiona w 4 łyżkach gorącej wody
- 2-3 łyżki ksylitolu z prawdziwą wanilią
- cynamon (ja nie dawałam)
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać (najlepiej ręcznie), uformować kulki wielkości orzecha włoskiego, ułożyć je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i rozpłaszczyć (można ręką, ale można również użyć do tego kubeczka).
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 175*C ok.30 minut aż się lekko zarumienią. Piekłam jedną blaszkę na termoobiegu, drugą góra-dół i czas był był bardzo zbliżony.
Smacznego :-)
często robię ciasteczka na bazie kaszy jaglanej i smakują super! Twoje wydanie wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuń