Co jakiś czas nachodzi mnie wielka ochota na sernik. W sumie to wszyscy jesteśmy wielkimi sernikożercami. Dzisiejszy to troszkę udoskonalony przepis na sernik, który piekę od wielu , wielu lat i który zawsze super się udaje. Tym razem wprowadziłam jeszcze troszkę zmian,
m.in.jajka dodawałam w całości , nie ubijałam osobno białek bo to powoduje, że sernik mocno wyrasta i później niestety opada , pominęłam proszek do pieczenia (z tych samych względów) i piekłam w niższej temperaturze niż zwykle. No i jeszcze spód jest z dodatkiem mąki pełnoziarnistej. Wyszedł przepyszny...:-)
I jeszcze jedna ważna rzecz, przerobiłam go na wersję w tortownicy, po pierwsze dlatego żeby był mniejszy a po drugie i to bardziej istotne, ostatnimi czasy brakuje u nas amatorów kromek, których niestety w cieście jest sporo, a tak każdy kawałek jest z kromką i wówczas co dziwne - nagle nikomu to nie przeszkadza... :-)
Tak więc od teraz większość ciast będę robić w tortownicy... Ta ma 26cm.
Składniki na kruchy spód:
- 1/2 szkl mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- 1/4 szkl mąki orkiszowej białej
- 65g twardego masła
- 2 łyżki ksylitolu
- 1 łyżka ksylitolu z prawdziwą wanilią
- 1 żółtko
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia (nie trzeba)
Z powyższych składników zagnieść szybko kruche ciasto . Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boki przesmarować delikatnie masłem. Kruchym ciastem wykleić dokładnie spód tortownicy i na czas przygotowywania masy serowej można całość włożyć do lodówki.
Składniki masy serowej:
- 1kg gęstego sera z wiaderka
- 1szkl ksylitolu (lub cukru)
- 170g miękkiego masła
- 6 jaj
- 1 budyń śmietankowy bez cukru
- kilka kropli olejku śmietankowego
Miękkie masło utrzeć z ksylitolem w misie malaksera lub ubić mikserem. Cały czas ucierając dodajemy po jednym jajku. Następnie dodajemy partiami biały ser. Na końcu dodać kilka kropli olejku śmietankowego i proszek budyniowy. Dokładnie wymieszać.
Gotową masę serową wylewamy na kruchy spód i wkładamy do nagrzanego do 150*C piekarnika.
Pieczemy 20 minut na termoobiegu a następnie przełączamy na program góra-dół i dopiekamy. Łączny czas pieczenia ok.95 minut.
Ja piekłam 100 minut i w ostatnich 5-ciu pękł mi na środku , na szczęście w niczym to nie przeszkadza. Tak więc 95 minut będzie ok.
Po tym czasie można zostawić sernik na 1h w uchylonym, wyłączonym piekarniku.
Lukier marcepanowy:
- kilka łyżeczek mielonego cukru trzcinowego (ok.6 łyżeczek)
- kilka kropli olejku migdałowego
- kilka łyżeczek kremówki
Do mielonego cukru dodajemy olejek migdałowy(3-4 krople) i mieszając łyżeczką dolewamy kremówkę aż do uzyskania pożądanej konsystencji.
Gotowym lukrem smarujemy wystudzony sernik.
Smacznego :-)
Dzis upieklam,jest b. smaczny,wilgotny nie wysuszony.Nastepnym razem dodam soku z cytryny,mysle ze jeszcze bardziej zzyska na smaku.Dziekuje za poprzednia odpowiedz i za wspaniale przepisy-Pozdrowienia sle.
OdpowiedzUsuńTeż za mną chodzi taki o lekkim aromacie cytryny, może uda mi się kiedyś przemycić, bo na razie mi nie pozwalają.Cieszę się, że sernik smakował i że przepisy się przydają. Dziękuje za komentarz i gorąco pozdrawiam ! :-)
Usuń