PUSZYSTE BUŁECZKI ORKISZOWO-PSZENNE, Z DODATKIEM ZIEMNIAKÓW

Szukając przepisów na jakieś super bułeczki, natknęłam się na ten właśnie przepis. Po części z ciekawości i apetycznego wyglądu upiekłam je pierwszy raz i od tej pory pojawiają się u nas co jakiś czas.
Z ciekawości dlatego, ze nigdy nie piekłam i nie jadłam bułek, do których pieczenia użyto, by ziemniaków. Poniżej podaję przepis z moimi modyfikacjami.

Przepis zaczerpnęłam tutaj

Składniki:

- 400g mąki  (ja dałam orkiszową 700, orkiszową pełnoziarnistą i pszenną-pełnoziarnistą mniej więcej po równo)

- 90g gotowanych ziemniaków przeciśniętych przez praskę

- 20g świeżych drożdży ( lub łyżeczka suszonych)

- 2 łyżki oliwy

- pół łyżeczki cukru trzcinowego (nie trzeba)

- łyżeczka soli morskiej

- 250ml letniej wody

- 2 łyżki ziaren (słonecznik, dynia itp.)

Do posmarowania: żółtko wymieszane z łyżeczką wody i trochę oliwy

Drożdże rozpuścić w niewielkiej ilości wody następnie dodać do mąki z pozostałymi składnikami. Zagnieść ciasto. Przełożyć do miski wysmarowanej oliwą i odstawić do wyrastania na jedną godzinę. Następnie łyżką nabierać ciasto i formować rękoma zmoczonymi w oliwie bułeczki. Układać na blaszce wyłożonej papierem. Wychodzi około 9-14 bułeczek w zależności jaką chcemy wielkość. Delikatnie przesmarować oliwą i odstawić na 40 minut do wyrastania- bułki powinny zdecydowanie urosnąć.

Piekarnik nagrzać do 200 stopni C. Bułeczki posmarować żółtkiem i posypać ulubionymi dodatkami ( np. siemię lniane, sezam, słonecznik, dynia, czarnuszka, zioła prowansalskie, gruba sól morska itp.)
P
iec około 20-30 minut do czasu zarumienienia bułeczek. Wewnątrz piekarnik można spryskać wodą. 

Bułeczki są przepyszne, mięciutkie, puszyste i znikają w oka mgnieniu.

Smacznego!:)