PYSZNE, SZYBKIE BAGIETKI ORKISZOWE

  Pyszne, szybkie bagietki orkiszowe, to domowa alternatywa dla kupnego pieczywa. U nas domowe chleby, bułki, bagietki to standard już od dobrych kilku lat. Co jakiś czas tylko dorabiam nowe przepisy, by było urozmaicenie. W tym dość ciężkim dla nas czasie, zachęcam tym bardziej, by przemóc się i zacząć przygodę z domowym pieczywem. Nie musimy chodzić codziennie do sklepu po bułki, chleb, itp., kiedy tylko zechcemy w kilka chwil wyczarujemy pyszne, domowe bagietki, bułki, itp.
Jak na mąkę orkiszową są wyjątkowo puszyste, to dzięki typowi użytej mąki. Polecam :-)

Składniki:
- 370g mąki orkiszowej typ700 lub typ450
- 150g mąki żytniej jasnej typ720
- 10g soli himalajskiej
- 30g świeżych drożdży
- 30g oliwy z oliwek (daję z wytłoczyn)
- 350g (ml) letniej wody (u mnie ok. 45*C)

+ mąka do podsypania

zaczyn:
Drożdże rozkruszyć do kubeczka, dodać łyżkę mąki oraz ok.50g (ml) wody. Dokładnie zamieszać i odstawić na ok.10 minut aż "ruszy".

W misie miksera umieszczamy pozostałe mąki, sól, oliwę, dodajemy wyrośnięty zaczyn oraz ciepłą wodę (u mnie ok. 50*C) i mieszamy do połączenia składników (orkisz i żyto nie wymagają długiego wyrabiania).
Z ciasta formujemy kulkę (najlepiej dłońmi umoczonymi w oliwie- ciasto jest lepkie), przekładamy do miski przesmarowanej oliwą i odstawiamy do wyrastania na ok. 30 minut.

Wyrośnięte ciasto wykładamy na blat podsypany mąką, zagniatamy kilkakrotnie do środka. Dzielimy na 4 części.

 Z każdej formujemy wałek, skręcamy go i odkładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Odstawiamy na ok.15 minut do napuszenia.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 220*C na programie góra-dół, bez termoobiegu ok.20 minut. U mnie z parą wodną na "1" stopniu parowania. Gdyby bagietki były bardzo blade, można dołożyć ok. 2-3 minuty na programie z termoobiegiem.

Smacznego :-)