Kolejny z chlebów na zakwasie prowadzony metodą trójfazową. Tym razem chleb z płaskurki, samopszy i orkiszu- bajeczny smak i aromat. Łatwość przygotowania chlebów tą metodą stawiają je ostatnio u mnie na pierwszym miejscu. Wszystko trwa chwila moment, kolejne etapy przygotowują się w międzyczasie... Tak to ja lubię... :-)