Kolejne doświadczenie kulinarne za nami. Jak to mówią kiedyś musi być ten pierwszy raz. Dotychczas zawsze piekłam pizzę na drożdżach, niedawno pokusiłam się na przygotowanie tego przysmaku na zakwasie. Nie z braku drożdży jak można by sądzić, bo choć z tym ostatnio wielki problem, u mnie na szczęście jeszcze są..., bardziej zależało mi na tym, że jednak ciasto na zakwasie jest zdrowsze niż na drożdżach. I tak oto bazując na różnych dostępnych przepisach w necie, stworzyłam swoją własną pizzę, na mące orkiszowej na bazie zakwasu żytniego.