Nawet nie wiecie jaka to radość wrócić do pieczenia chleba... ;-)
Tegoroczne upały sprawiły, że po raz pierwszy na wakacje pojechaliśmy bez własnego pieczywa... Zawsze miałam zapas chleba na całe wakacje, w tym wyjątkowo zabraliśmy kupne pieczywo, oczywiście na zakwasie (żytnie i orkiszowe)...